1 listopada - Święto Wszystkich Świętych

Jej podstawą teologiczną jest dogmat świętych obcowania (łacińskie communio sanctorum), głoszący nadprzyrodzoną wspólnotę łączącą wyznawców Jezusa Chrystusa na ziemi i w czyśćcu ze zbawionymi w niebie i aniołami.

Święto Wszystkich Świętych zostało zapoczątkowane ponad tysiąc lat temu w opactwie Cluny w Burgundii. Wówczas to, opat klasztoru Benedyktynów - Odilo z Cluny wprowadził w podległych mu klasztorach Święto Zmarłych, wyznaczając jego datę na 2 listopada. Z czasem kulminacją zaduszkowych obchodów stał się pierwszy dzień miesiąca, czyli uroczystość Wszystkich Świętych, która - jako obchody ku czci zbawionych - jest świętem radosnym.

Ze Świętem Wszystkich Świętych łączy się zwyczaj odwiedzania grobów, na których składamy kwiaty i zapalamy znicze.

Następnego dnia przypada Dzień Zaduszny (Zaduszki) czyli Święto Zmarłych. Jest to dzień zadumy, poświęcony pamięci wszystkich, którzy odeszli.

W dniu 1 listopada Kościół przypomina Wszystkich Świętych, a następnego dnia wszystkich zmarłych, bez odniesienia się do ich świętości - powiedział prymas Polski kard. Józef Glemp po głównym wydaniu Wiadomości w TVP. Prymas podkreślił, że święci lub błogosławieni to ci, którzy cieszą się radością oglądania Boga.

Zapewnienie przez Chrystusa szczęśliwości jest zapowiedzią wyrównania sprawiedliwości, której za ziemskiego życia wielu się nie doczeka - mówił kard. Glemp. Dodał, że podobnie wielu złoczyńców nie doczeka się kary. Oni teraz - powiedział prymas - deklarują się jako niewierzący, sądząc, że ta deklaracja uchroni ich przed bożą sprawiedliwością.

Józef Glemp powiedział, że z pamięci o zmarłych powinien się podnieść krzyk do opamiętania. Opamiętajcie się wy, co samobójczo niszczycie dzieła ludzkie, co rzucacie bomby, opamiętajcie się wy, co wysyłacie proszek w kopertach, opamiętajcie się wy, zwolennicy eutanazji, bo władza nad życiem należy do Pana - mówił prymas Polski w "Słowie na Dzień Wszystkich Świętych". (miz, aka)