1,5 roku więzienia za narażenie życia pensjonariuszy domu opieki
Na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata skazał sąd w Lublinie właścicielkę domu opieki nad starszymi ludźmi Katarzynę P., którą uznał za winną narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia pensjonariuszy.
06.12.2007 | aktual.: 06.12.2007 12:23
Sąd wymierzył jej ponadto karę dwóch tys. zł grzywny i orzekł trzyletni zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z opieką nad ludźmi. Wyrok nie jest prawomocny.
28-letnia Katarzyna P. prowadziła w Lublinie "Dom spokojnej jesieni", w którym przebywało 14 pensjonariuszy.
Sąd rejonowy uznał, że w okresie od sierpnia 2005 do sierpnia 2006 r. dom prowadzony był w sposób, który narażał pensjonariuszy na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Posiłki były przygotowywane bez zachowania zasad higieny, przez nieuprawnione do tego osoby, a żywność nie była segregowana z uwzględnieniem diet dla poszczególnych osób.
Ponadto pokoje nie były odpowiednio wyposażone, stan techniczny sufitów był zły. Nie zapewniono też pensjonariuszom odpowiedniej opieki specjalistycznej, w domu nie było gabinetu zabiegowego.
Sąd ukarał Katarzynę P. także za naruszanie praw pracowniczych. Nie zatrudniała ona odpowiedniej liczby pracowników koniecznej do prowadzenia całodobowej opieki nad ludźmi, wymuszała na pracownikach pracę w charakterze opiekunów w nadgodzinach i godzinach nocnych, nie płacąc im za to. Ponadto nie prowadziła rzetelnej dokumentacji czasu pracy.