1,5 mln zł na odprawy w TVP
Ubiegłotygodniowa decyzja Zarządu TVP o likwidacji czterech stanowisk dyrektorów generalnych i zwolnieniu z pracy osób pełniących te funkcje będzie kosztować telewizję publiczną 1,5 miliona złotych - informuje "Życie".
Ze stanowisk dyrektorów generalnych odeszli: Wojciech Kabarowski, Maciej Kosiński, Tomasz Posadzki oraz Janusz Pieńkowski, który był jednocześnie szefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
O potrzebie uproszczenia systemu zarządzania TVP Jan Dworak mówił tuż po objęciu stanowiska prezesa. Jego zdaniem, sprawy, którymi zajmowali się dyrektorzy generaln, winny być przejęte przez członków zarządu. Ponadto dyrektorzy generalni zajmowali wyjątkowo uprzywilejowaną pozycję finansową w TVP. Nie obejmowała ich tzw. ustawa "kominowa", dzięki czemu ich miesięczne wynagrodzenie wynosiło około 20 tysięcy złotych. Do podstawowej pensji dochodziła jeszcze comiesięczna premia w wysokości 5 tys. zł.
Trzymiesięczne wypowiedzenie dla czterech zwolnionych dyrektorów będzie kosztować TVP 300 tys. złotych. Ponadto każdy z nich dostanie roczną pensję, jeśli przez rok nie podejmie pracy w konkurencyjnej instytucji telewizyjnej. Czwórka byłych już dyrektorów dostanie łącznie 1,2 mln zł.
Jan Dworak powiedział gazecie, że kontrakty były tak podpisane, że nie dało się ich rozwiązać inaczej. "Będziemy się starali zaproponować niektórym z nich zatrudnienie w spółce, aby te koszty nie były tak wielkie" - dodał prezes TVP. (IAR)