Trwa ładowanie...
06-11-2011 00:56

Lizaki zarażone ospą - tak rodzice unikają szczepień?

Rodzice, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci na ospę, poszukują w internecie używanych przez zarażone ospą dzieci lizaków. Ogłoszenia pojawiły się na Facebooku - donosi "abcnews.go.com".

Lizaki zarażone ospą - tak rodzice unikają szczepień?Źródło: AFP, fot: Roslan Rahman
d36ucpu
d36ucpu

Zdesperowani rodzice szukają źródeł różnych chorób okresu dziecięcego. Na portalu społecznościowym pojawiły się ogłoszenia chętnych na zarazki nie tylko ospy, ale także rzadziej występującej choroby - odry. Wszystko po to, by uniknąć szczepionek. Najnowszym pomysłem na to, jak zarazić się chorobą jest przesyłanie lizaków, które rzekomo były wcześniej używane przez osoby zarażone tym wirusem.

Odra ma znaczący wskaźnik śmiertelności, powoduje więcej powikłań i jest bardziej zakaźna w porównaniu z ospą wietrzną. Obie te choroby zwane są chorobami wieku dziecięcego - nie znaczy to wcale, że nie możemy na nie zachorować w dorosłym życiu. Jednak zachorowanie w wieku dziecięcym jest dużo łagodniejsze, niż w wieku późniejszym, a dodatkowo daje odporność na całe życiem - pisze "abcnews.go.com".

Według amerykańskich lekarzy zarażenie się ospą wietrzną za pomocą przesyłanego pocztą lizaka jest raczej niemożliwe. - Teoretycznie takie zakażenie może nastąpić, jeśli wysyłka została szybko doręczona, jednak do zakażania dochodzi przede wszystkim drogą kropelkową - wirus musi być wdychany - twierdzi Isaac Thomsen, specjalista chorób zakaźnych dzieci w szpitalu Vanderbilt. - Lizaki mogą jednak przenosić dużo groźniejsze wirusy, jak choćby wirusowe zapalenie wątroby.
POLECAMY:
* Ospa wietrzna – poznaj objawy i metody leczenia*

d36ucpu
d36ucpu
Więcej tematów