PolskaSpotkanie Małgorzaty Gersdorf z Andrzejem Dudą. Józef Iwulski zastąpił pierwszą prezes Sądu Najwyższego

Spotkanie Małgorzaty Gersdorf z Andrzejem Dudą. Józef Iwulski zastąpił pierwszą prezes Sądu Najwyższego

- Nie spodziewam się, żeby pani Małgorzata Gersdorf wybierała się jutro do pracy - stwierdził prezydencki minister Paweł Mucha. Natomiast rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski oświadczył, że "plany pierwszej prezes Sądu Najwyższego się nie zmieniły i jutro będzie w pracy". Obowiązki pierwszego prezesa SN będzie pełnić sędzia Józef Iwulski. Małgorzata Gersdorf zamierza wziąć urlop.

Spotkanie Małgorzaty Gersdorf z Andrzejem Dudą. Józef Iwulski zastąpił pierwszą prezes Sądu Najwyższego
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Radosław Rosiejka

03.07.2018 | aktual.: 03.07.2018 19:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak mówił tuż po zakończeniu spotkania prezydencki minister Paweł Mucha, Andrzej Duda "jednoznacznie poinformowała, iż ustawa o Sądzie Najwyższym jest obowiązującym aktem prawnym i przysługuje jej domniemanie zgodności z konstytucją".

- Sędziowie, którzy nie zwrócili się o przedłużenie kadencji, w tym pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, tracą status sędziego w stanie czynnym – poinformował na briefingu w Pałacu Prezydenckim Paweł Mucha. Oświadczył też, że prezydent Andrzej Duda zgodnie z art. 12 par. 2 ustawy o SN wyznaczył sędziego Józef Iwulskiego na pełniącego obowiązki pierwszego prezesa SN.

Taką samą decyzję podjęła pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf. Jak mówił na konferencji prasowej w Sądzie Najwyższym Michał Laskowski, zarządzenie w tej sprawie zostało wydane o godz. 15.30, czyli przed spotkaniem z prezydentem Andrzejem Dudą. Rzecznik SN dodał, że wyznaczenie Józefa Iwulskiego na jej zastępcę oznacza, że sędzia pełni obowiązki pod jej nieobecność w pracy.

Michał Laskowski oświadczył też, że Małgorzata Gersdorf zamierza we wtorek przyjść do Sądu Najwyższego, ale nie wie, czy Gersdorf zdecyduj się wziąć urlop. Później sama pierwsza prezes SN oświadczyła w Sejmie, że zamierza go wziąć.

Paweł Mucha komentując decyzję Małgorzaty Gersdorf o powołaniu Józefa Iwulskiego na swojego zastępcę stwierdził, że nie ma ona mocy prawnej, ale Andrzej Duda wyznaczył tego samego zastępcę pierwszej prezes SN.

Spotkanie w Pałacu Prezydenckim

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf pojawiła się w Pałacu Prezydenckim około godz. 16. Razem z prezesem Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN i prezesem Naczelnego Sądu Administracyjnego rozmawiała z prezydentem o przyszłości SN i NSA.

Wcześniej Małgorzata Gersdorf potwierdzając, że pojawi się w Pałacu Prezydenckim zaznaczyła jednak, że nie przyjmie od prezydenta pisma o przejściu w stan spoczynku. - Czuję się prezesem Sądu Najwyższego do 2020 r. - podkreśliła.

Na te słowa zareagował Andrzej Duda, który stwierdził, że wygaszenie kadencji pierwszej prezes Sądu Najwyższego jest już przesądzone. - Tu nie ma żadnej decyzji prezydenta, to jest po prostu ustawa, która o tym przesądza - podkreślił prezydent.

Wygaszenie kadencji sędziów Sądu Najwyższego

Nowe przepisy o Sądzie Najwyższym zakładają, że sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia, przechodzą w stan spoczynku. Mogą dalej pełnić swoją funkcję, jeśli przedłożą zaświadczenia o stanie zdrowia i zwrócą się do prezydenta, a on wyrazi na to zgodę. W SN jest 73 sędziów. 65. rok życia ukończyło 27 z nich, w tym właśnie Gersdorf.

I prezes SN już w połowie czerwca zapewniała, że "nie złożyła i nie złoży" wniosku do prezydenta ws. dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN. Argumentowała, że konstytucja gwarantuje jej to stanowisko na sześć lat.

"New York Time" o Polsce

"New York Time" opisując sytuację w Polsce stwierdza, że zmuszenie 27 z 72 sędziów SN do przejścia w stan spoczynku jest kulminacją działań PiS. A partia rządząca przez trzy lata swoich rządów stopniowo przejmowała kontrolę nad sądami i podważała ich niezależność.

Amerykański dziennik zauważa, że KE wszczęła procedurę wobec Polski w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym, co może skończyć się przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. "Dla przeciwników zmian w sądownictwie europejski trybunał jest ostatnią nadzieją, ale PiS wiele zmian już udało się dokonać".

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_

Komentarze (1187)