PolskaReforma edukacji jest nieunikniona. Beata Szydło spotka się z rodzicami, ale to nic nie zmieni

Reforma edukacji jest nieunikniona. Beata Szydło spotka się z rodzicami, ale to nic nie zmieni

Decyzja w sprawie wdrożenia reformy edukacji już zapadła i nie zostanie cofnięta - tak wynika ze słów Beaty Szydło. Premier wyraziła co prawda chęć spotkania się z rodzicami, którzy nie popierają zmian przygotowanych przez MEN, ale stanowczo podkreśliła, że to nie zmieni jej stanowiska.

Reforma edukacji jest nieunikniona. Beata Szydło spotka się z rodzicami, ale to nic nie zmieni
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Magdalena Nałęcz-Marczyk

25.04.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:27

- Byłam wczoraj w Hannowerze, więc ta sprawa jeszcze do mnie nie dotarła, ale oczywiście zapoznam się z nią. Możemy się spotykać, możemy rozmawiać. Tyle tylko, że ja chcę powiedzieć jeszcze raz, reforma oświaty jest faktem i trzeba ją spokojnie wprowadzić - podkreśliła Beata Szydło. Premier była pytana o to, czy spotka się z rodzicami, którzy nie popierają reformy edukacji.

Reforma edukacji to nie "ważna sprawa"?

- Wielokrotnie powtarzałam i będę to powtarzać, że obywateli trzeba w ważnych sprawach pytać o zdanie i zdania nie zmieniam tutaj - powiedziała premier. Szefowa rządu zaznaczyła jednak, że jest już za późno na referendum w sprawie reformy edukacji. - Gdyby w odpowiednim momencie ten wniosek został, czyli przed przyjęciem przez Sejm i podpisaniem ustaw (Prawo Oświatowe i Przepisy wprowadzające Prawo Oświatowe - red.) przez pana prezydenta i przede wszystkim wdrożeniem reformy, to to referendum miałoby sens - oceniła.

- Jesteśmy w środku procesu zmiany systemu edukacji w Polsce - podkreśliła Beata Szydło i dodała, że to już "faza praktycznie rzecz biorąc końcowa wdrażania reformy". W ocenie premier ktoś, kto chce teraz to odwracać, czy próbować podawać w wątpliwość zmiany, spowoduje tylko i wyłącznie "zaniepokojenie i chaos".

Zebrano blisko milion podpisów

W czwartek w Sejmie złożono ponad 910,5 tys. podpisów zebranych pod obywatelskim wnioskiem o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie reformy edukacji. Pytanie referendalne, pod którym zbierano podpisy, brzmi: "Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?". W poniedziałekrzecznik rządu sugerowała, że rząd może jeszcze zastanowić się nad rozpisaniem referendum.

Zinicjatywą przeprowadzenia referendum wystąpił Związek Nauczycielstwa Polskiego.Pod koniec stycznia zawiązał się komitet referendalny, w skład którego weszli przedstawiciele partii politycznych, stowarzyszeń, organizacji i ruchów społecznych popierających pomysł.

Reforma edukacji, w ramach której zmieniona zostanie m.in. struktura szkół, rozpocznie się od roku szkolnego 2017/2018. W miejsce obecnie istniejących typów szkół zostaną wprowadzone stopniowo: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe; gimnazja mają zostać zlikwidowane.

Źródło artykułu:PAP
Beata Szydłoreforma edukacjianna zalewska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)