Pijany kierowca zabłądził. O drogę zapytał policjanta po służbie
Kompletnie pijany kierowca stracił orientację w terenie i postanowił zapytać o drogę mieszkańca z jednej z mijanych posesji. Okazało się, że trafił na policjanta po służbie, który widząc dziwne zachowanie kierowcy uniemożliwił mu dalszą jazdę i wezwał kolegów po fachu.
Pechowy kierowca z województwa zachodniopomorskiego podróżował w niedzielne popołudnie przez Dolny Śląsk drogą krajową nr 3. Na terenie gminy Paszowice (pow. jaworski) uznał, że się zgubił i postanowił zapytać o dalszą drogę. Zatrzymał się przy jednej z posesji, jednak na swoje nieszczęście trafił na policjanta po służbie.
Funkcjonariusz zauważył, że kierowca bełkota i dzilnie się zachowuje. Kiedy 24-letni prowadzący auto opuścił pojazd policjant poczuł woń alkoholu. Kiedy kierowca zorientował się, że ma do czynienia z policjantem próbował wsiąść do samochodu i odjechać. Funckjonariusz był jednak szybszy i uniemożliwił kierującemu dalszą jazdę.
Na miejsce wezwał policjantów będących na służbie. Ci przebadali kierowcę. Miał w organizmie 3,2 promila alkoholu. W samochodzie znaleziono m.in. opróżnione butelki po piwie.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. O jego przyszłości zdecyduje sąd. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.
Rowerem za pijanym kierowcą ###
Pijani kierowcy od lat stanowią plagę polskich dróg. Policjant zachował się tak jak powinien każdy, kto widzi kierującego, który może być pod wpływem alkoholu.
Podobną determinacją wykazał się przed kilkoma tygodniami funkcjonariusz policji z Torunia. Był po służbie, kiedy w centrum miejscowości Książki (woj. kujawsko-pomorskie) dostrzegł bmw jadące slalomem. Mimo, że jechał na rowerze postanowił zatrzymać stwarzający zagrożenie pojazd. Udało mu się jednośladem dogonić auto i zajechać mu drogę. Kierowca był agresywny, ale udało się go obezwładnić.
Jak się okazało miał w organizmie 3 promile alkoholu. Ponadto nie miał prawa kierować pojazdem.
Źródło: Policja Jawor
