MON wyda 3,5 mln zł na nowy system. Stworzą wirtualny model Tu-154?
MON zamierza wydać ponad 3,5 miliona złotych na opracowanie specjalnego systemu skanowania dużych samolotów. Technologia ma być wykorzystywana m.in. przez podkomisję smoleńską i pozwolić na stworzenie wirtualnego modelu samolotu Tu-154, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się w Smoleńsku.
O planie zakupu systemu dodnosi RMF FM. Opisywany jest jako "technologia odtwarzania geometrii zewnętrznej i struktury wewnętrznej dużych samolotów". Dzięki niemu, wirtualny model Tupolewa można by było poddać różnym badaniom i obliczeniom - między innymi wytrzymałościowym. Chodzi o zewnętrzny obrys maszyny, ale także o elementy konstrukcyjne znajdujące się wewnątrz. Bliźniacza maszyna stoi w Mińsku Mazowieckim.
Stacja dodaje, że "w Polsce są plany eksploatacyjne tupolewa, natomiast trudno zdobyć plany konstrukcyjne". Dodaje, że przy użyciu zamawianej technologii będzie można uzyskać szczegółowe dane skanowanych maszyn.
Technologia miałaby też służyć wojsku - przede wszystkim przy pracach nad remontami samolotów wykorzystywanych w polskiej armii. Chodzi m.in. o przedłużanie resursów takich maszyn, jak Su-22 czy MiG-29.
Śledztwo ws. katastrofy
10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku zginęło 96 osób, w tym Lech Kaczyński i jego małżonka. Śledztwo w sprawie początkowo prowadziła Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Postawiła ona zarzuty dwóm kontrolerom lotów ze Smoleńska (dotychczas nie zdołano im ich przedstawić) oraz dwóm oficerom rozwiązanego po katastrofie 36. pułku. 4 kwietnia 2016 r. śledztwo przejęła Prokuratura Krajowa z nowym zespołem śledczym. Własne śledztwo prowadzi strona rosyjska, która wiele razy podkreślała, że przed jego zakończeniem nie zwróci Polsce wraku Tu-154 i jego "czarnych skrzynek".
Źródło: PAP, RMF FM