Tajemnice Lecha Kaczyńskiego
Tego o nim nie wiedziałeś...
W trzecią rocznicę śmierci Lecha Kaczyńskiego przypominamy jego sylwetkę - nieznane anegdoty i zaskakujące fakty z życia zmarłego prezydenta. Jakim człowiekiem i prezydentem był Lech Kaczyński? Tego nie wiedziałeś o bracie Jarosława Kaczyńskiego! Michał Majewski i Paweł Reszka w książce "Daleko od Wawelu" odsłaniają kulisy jego prezydentury - poznaj fragmenty sensacyjnej publikacji.
"Młodszy brat bliźniak"
Autorzy "Daleko od Wawelu" opisują znamienną anegdotę: "W siedzibie PKOL-u na spotkaniu z olimpijczykami prezydent dostał unikalny prezent. Koszulkę w narodowych barwach, w której nasza reprezentacja jechała do Pekinu. Na plecach był numer 1 i nazwisko 'Kaczyński'. Obejrzał podarunek, zażartował: 'Dobrze, że na koszulce nie ma imienia. Będzie dla brata'".
Brat, jego zdanie, jego dobro, były dla prezydenta niesłychanie ważne - podkreślają Majewski i Reszka. I dodają, że tam, gdzie pojawiała się postać Jarosława, niekiedy kończyła się racjonalność i grać zaczynały emocje Lecha Kaczyńskiego. "W najgłębszym przekonaniu prezydenta Jarosław był postacią wyjątkową - poświęcił dla Polski życie osobiste, materialny dobrobyt, na nim spoczywał obowiązek codziennego zajmowania się ich mamą, już w wolnej Polsce był prześladowany przez służby specjalne, co nawet mogło zakończyć się jego śmiercią. Wedle rozumowania prezydenta przy Jarosławie nawet on sam był postacią mniej godną wyróżnień - ma rodzinę, właściwie przez całą III RP pełnił ważne funkcje publiczne (wiceszefa 'Solidarności', prezesa NIK-u czy ministra sprawiedliwości), podczas gdy Jarosław nieraz był na marginesie życia politycznego" - czytamy.
Reszka i Majewski zwracają też uwagę, że w zachowaniu prezydenta mocno ugruntowana była też obawa przed zawiedzeniem Jarosława. "Lech jest przekonany, że jego błędy szkodzą bratu" - opisywał pod koniec 2009 r. poseł związany z Pałacem. "Prezydent się przejęzyczy, w jego kieszeni zadzwoni telefon, będzie miał źle zapiętą koszulę, media to zauważą, będą eksponować, a gafa obciąży również Jarosława, który nosi to samo nazwisko i jest utożsamiany z prezydentem".
(js)