Co to za zwierzę?

Zwierzątko na zdjęciu nie jest ani lwem, ani tygrysem. To li-lygrys.

Li-lygrys jest wynikiem skrzyżowania lygrysa z lwem. Lygrys z kolei to dziecko tygrysicy i lwa.

Urodzona w sierpniu w zoo w Nowosybirsku Kiara jest pierwszym znanym li-lygrysem. Jej matka jest lygrysem, a ojciec - lwem afrykańskim. Rodzice jednak nie zajmują się maleństwem. Fukcję matki przyjęła... kotka. Biologiczna rodzicielka Kiary produkowała bowiem za mało mleka.

Hybryda lwa i tygrysa w zasadzie nie może powstać w naturze, ze względu na to, że gatunki te zamieszkują różne terytoria. Niegdyś jednak, kiedy populacja lwów azjatyckich była większa, tygrysy i lwy spotykały się w naturze. Do dziś pozostały przekazy o ich wspólnym potomstwie.

Zwykle hybrydy są bezpłodne. Jednak zdarza się, że samice urodzone w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków zachowują płodność. Tak było w przypadku mamy Kiary.

Praktyka tworzenia hybryd dużych kotów jest krytykowana.

("Huffington Post"/WP.PL/ib)

Zwierzątko na zdjęciu nie jest ani lwem, ani tygrysem. To li-lygrys.

Li-lygrys jest wynikiem skrzyżowania lygrysa z lwem. Lygrys z kolei to dziecko tygrysicy i lwa.

Urodzona w sierpniu w zoo w Nowosybirsku Kiara jest pierwszym znanym li-lygrysem. Jej matka jest lygrysem, a ojciec - lwem afrykańskim. Rodzice jednak nie zajmują się maleństwem. Fukcję matki przyjęła... kotka. Biologiczna rodzicielka Kiary produkowała bowiem za mało mleka.

Hybryda lwa i tygrysa w zasadzie nie może powstać w naturze, ze względu na to, że gatunki te zamieszkują różne terytoria. Niegdyś jednak, kiedy populacja lwów azjatyckich była większa, tygrysy i lwy spotykały się w naturze. Do dziś pozostały przekazy o ich wspólnym potomstwie.

Zwykle hybrydy są bezpłodne. Jednak zdarza się, że samice urodzone w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków zachowują płodność. Tak było w przypadku mamy Kiary.

Praktyka tworzenia hybryd dużych kotów jest krytykowana.

Zwierzątko na zdjęciu nie jest ani lwem, ani tygrysem. To li-lygrys.

Li-lygrys jest wynikiem skrzyżowania lygrysa z lwem. Lygrys z kolei to dziecko tygrysicy i lwa.

Urodzona w sierpniu w zoo w Nowosybirsku Kiara jest pierwszym znanym li-lygrysem. Jej matka jest lygrysem, a ojciec - lwem afrykańskim. Rodzice jednak nie zajmują się maleństwem. Fukcję matki przyjęła... kotka. Biologiczna rodzicielka Kiary produkowała bowiem za mało mleka.

Hybryda lwa i tygrysa w zasadzie nie może powstać w naturze, ze względu na to, że gatunki te zamieszkują różne terytoria. Niegdyś jednak, kiedy populacja lwów azjatyckich była większa, tygrysy i lwy spotykały się w naturze. Do dziś pozostały przekazy o ich wspólnym potomstwie.

Zwykle hybrydy są bezpłodne. Jednak zdarza się, że samice urodzone w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków zachowują płodność. Tak było w przypadku mamy Kiary.

Praktyka tworzenia hybryd dużych kotów jest krytykowana.

Zwierzątko na zdjęciu nie jest ani lwem, ani tygrysem. To li-lygrys.

Li-lygrys jest wynikiem skrzyżowania lygrysa z lwem. Lygrys z kolei to dziecko tygrysicy i lwa.

Urodzona w sierpniu w zoo w Nowosybirsku Kiara jest pierwszym znanym li-lygrysem. Jej matka jest lygrysem, a ojciec - lwem afrykańskim. Rodzice jednak nie zajmują się maleństwem. Fukcję matki przyjęła... kotka. Biologiczna rodzicielka Kiary produkowała bowiem za mało mleka.

Hybryda lwa i tygrysa w zasadzie nie może powstać w naturze, ze względu na to, że gatunki te zamieszkują różne terytoria. Niegdyś jednak, kiedy populacja lwów azjatyckich była większa, tygrysy i lwy spotykały się w naturze. Do dziś pozostały przekazy o ich wspólnym potomstwie.

Zwykle hybrydy są bezpłodne. Jednak zdarza się, że samice urodzone w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków zachowują płodność. Tak było w przypadku mamy Kiary.

Praktyka tworzenia hybryd dużych kotów jest krytykowana.

Zwierzątko na zdjęciu nie jest ani lwem, ani tygrysem. To li-lygrys.

Li-lygrys jest wynikiem skrzyżowania lygrysa z lwem. Lygrys z kolei to dziecko tygrysicy i lwa.

Urodzona w sierpniu w zoo w Nowosybirsku Kiara jest pierwszym znanym li-lygrysem. Jej matka jest lygrysem, a ojciec - lwem afrykańskim. Rodzice jednak nie zajmują się maleństwem. Fukcję matki przyjęła... kotka. Biologiczna rodzicielka Kiary produkowała bowiem za mało mleka.

Hybryda lwa i tygrysa w zasadzie nie może powstać w naturze, ze względu na to, że gatunki te zamieszkują różne terytoria. Niegdyś jednak, kiedy populacja lwów azjatyckich była większa, tygrysy i lwy spotykały się w naturze. Do dziś pozostały przekazy o ich wspólnym potomstwie.

Zwykle hybrydy są bezpłodne. Jednak zdarza się, że samice urodzone w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków zachowują płodność. Tak było w przypadku mamy Kiary.

Praktyka tworzenia hybryd dużych kotów jest krytykowana.

Zwierzątko na zdjęciu nie jest ani lwem, ani tygrysem. To li-lygrys.

Li-lygrys jest wynikiem skrzyżowania lygrysa z lwem. Lygrys z kolei to dziecko tygrysicy i lwa.

Urodzona w sierpniu w zoo w Nowosybirsku Kiara jest pierwszym znanym li-lygrysem. Jej matka jest lygrysem, a ojciec - lwem afrykańskim. Rodzice jednak nie zajmują się maleństwem. Fukcję matki przyjęła... kotka. Biologiczna rodzicielka Kiary produkowała bowiem za mało mleka.

Hybryda lwa i tygrysa w zasadzie nie może powstać w naturze, ze względu na to, że gatunki te zamieszkują różne terytoria. Niegdyś jednak, kiedy populacja lwów azjatyckich była większa, tygrysy i lwy spotykały się w naturze. Do dziś pozostały przekazy o ich wspólnym potomstwie.

Zwykle hybrydy są bezpłodne. Jednak zdarza się, że samice urodzone w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków zachowują płodność. Tak było w przypadku mamy Kiary.

Praktyka tworzenia hybryd dużych kotów jest krytykowana.

Zwierzątko na zdjęciu nie jest ani lwem, ani tygrysem. To li-lygrys.

Li-lygrys jest wynikiem skrzyżowania lygrysa z lwem. Lygrys z kolei to dziecko tygrysicy i lwa.

Urodzona w sierpniu w zoo w Nowosybirsku Kiara jest pierwszym znanym li-lygrysem. Jej matka jest lygrysem, a ojciec - lwem afrykańskim. Rodzice jednak nie zajmują się maleństwem. Fukcję matki przyjęła... kotka. Biologiczna rodzicielka Kiary produkowała bowiem za mało mleka.

Hybryda lwa i tygrysa w zasadzie nie może powstać w naturze, ze względu na to, że gatunki te zamieszkują różne terytoria. Niegdyś jednak, kiedy populacja lwów azjatyckich była większa, tygrysy i lwy spotykały się w naturze. Do dziś pozostały przekazy o ich wspólnym potomstwie.

Zwykle hybrydy są bezpłodne. Jednak zdarza się, że samice urodzone w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków zachowują płodność. Tak było w przypadku mamy Kiary.

Praktyka tworzenia hybryd dużych kotów jest krytykowana.

("Huffington Post"/WP.PL/ib)