Otwarcie wystawy smoleńskiej w sejmie
Prezes PiS Jarosław Kaczyński otworzył wystawę zdjęć ze Smoleńska, ocenzurowaną w Parlamencie Europejskim
"Bronimy wolności słowa w sejmie!" - zdjęcia
- Mamy w Polsce kłopot z wolnością słowa - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w piątek otworzył w sejmowej siedzibie klubu PiS wystawę o katastrofie smoleńskiej, której prezentowania w sejmie na forum publicznym odmówił marszałek Izby Grzegorz Schetyna. - To symboliczny akt, który pokazuje determinację PiS w obronie wolności słowa - podkreślił prezes tej partii.
(PAP/ked)
Wystawa smoleńska otwarta w sejmie
Jarosław Kaczyński przypomniał na konferencji prasowej, że wystawa była prezentowana w Parlamencie Europejskim z zaklejonymi napisami.
Wystawa smoleńska otwarta w sejmie
- Okazało się, że wystawa nie może być też zaprezentowana w sejmie w normalny sposób - w częściach sejmu dostępnych dla wszystkich - zaznaczył.
Wystawa smoleńska otwarta w sejmie
Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna zdecydował po konsultacjach z Konwentem Seniorów i Prezydium o czasowym nieorganizowaniu w sejmie kontrowersyjnych wystaw i nieskalowaniu tym samym kampanii wyborczej w sejmie. - To nie jest cenzura, tylko racjonalność - przekonywał.
Wystawa smoleńska otwarta w sejmie
Jednak zdaniem prezesa PiS, decyzja Schetyny to przykład braku wolności słowa i przekazu. -To symptom czegoś szerszego i bardzo niebezpiecznego, co dotyczy naszej przyszłości - ocenił.
Wystawa smoleńska otwarta w sejmie
Jak dodał, otwarcie wystawy pokazuje determinację PiS w obronie wolności słowa i dążenia do prawdy o katastrofie smoleńskiej.
Wystawa smoleńska otwarta w sejmie
Kaczyński symbolicznie zerwał też zaklejony napis na jednym ze zdjęć pokazywanych na wystawie.
Wystawa smoleńska otwarta w sejmie
Wystawa pt. "Prawda i Pamięć. Katastrofa smoleńska" w Parlamencie Europejskim została zorganizowana w kwietniu przez posłów PiS i członków frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR).
Wystawa smoleńska otwarta w sejmie
Otwarcie wystawy odbyło się w atmosferze skandalu z powodu zaklejonych podpisów pod zdjęciami. Europarlamentarzyści PiS ostro protestowali przeciwko tej cenzurze.
(PAP/ked)