Dziadek molestował 13-letnią wnuczkę. Pójdzie do więzienia
60-letni mężczyzna, który molestował swoją 13-letnią wnuczkę, został skazany na dwa lata więzienia. - To, co się wydarzyło, wciąż ma na nią wpływ - twierdziła jej matka.
- Córka bliska była anoreksji, próbowała się ciąć. Teraz myśli tylko o tym, by człowiek, który zrobił jej krzywdę, został ukarany - mówiła w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" matka 13-letniej Oliwii. Dziewczynka najpierw odpowiedziała o tym, co robił jej dziadek, swojej mamie, a potem szkolnemu psychologowi.
Opinie specjalistów są tu ważne
- To są trudne sprawy, często trwające długo, bo opinie specjalistów są tymi dokumentami, na których bazuje sąd - komentowała przebieg procesu prokurator Aneta Świtała. Dowody w sprawie były na tyle mocne, że najpierw sąd zdecydował się na karę czterech lat bezwzględnego więzienia i pięcioletni zakaz bezwzględnego zbliżania się do poszkodowanej.
Ostatecznie kara jest niższa
Po odwołaniu mężczyzny zasądzono karę dwóch lat i sześciu miesięcy więzienia oraz bezwzględny zakaz zbliżania się do dziewczynki. - Musi spotkać go kara. Nie mogę się pogodzić z tym, co ten człowiek zrobił mojej córce - mówiła matka dziewczynki.
Źródło: "Gazeta Wrocławska"
