„Dajcie mi sól i ocet”. Prezydent Filipin chce „zjadać” islamistów
- Dajcie mi sól i ocet, a będę zjadał ich wątroby - zapowiedział Rodrigo Duterte, komentując ciężkie walki toczone w ostatnich dniach z islamskimi ekstremistami. Prezydent Filipin poinformował, że nie będzie miał litości złapanych żywcem bojowników. - Będę 50 razy bardziej brutalny niż Państwo Islamskie - dodał.
Siły bezpieczeństwa Filipin, w większości chrześcijańskiego kraju, walczą z muzułmańskimi rebeliantami od dawna. W ostatnich latach bojownicy złożyli przysięgę na wierność Państwu Islamskiemu i zaczęli wprowadzać metody stosowane przez dżihadystów.
Działający na południu Filipin terroryści z organizacji Abu Sajaf organizują zamachy bombowe, stosują wymuszenia, porywają dla okupu. Ich celem jest ustanowienie islamskiego kalifatu.
Rebelianci stanowią poważnie zagrożenie także dla turystów. Już kilka państw zachodnich wydało ostrzeżenia dla swoich obywateli wybierających się w rejon centralnych Filipin.
W ubiegłym tygodniu Rodrigo Duterte zapowiedział inwazję na wyspę Jolo, na której swoją bazę ma Abu Sajaf. - Wyślę tam całą armię i marynarkę. Dojdzie do walki. Tego właśnie chcą, a ja im to dam - zapowiedział prezydent Filipin.
Źródło: WP, TVP Info, PAP