Chińskie oszustwo na otwarciu igrzysk

29 "kroków giganta" wyznaczonych przez ognie sztuczne zaparło w piątek dech w piersi czterem miliardom telewidzów, ale zostało zmiksowanych w komputerze. W dodatku dziewczynka, która zaśpiewała, wcale nie śpiewała. Usłyszeliśmy głos innego dziecka, siedmioletniej Yang Peiyi, która śpiewa jak słowik, ale ma nierówne uzębienie i jest zbyt pyzata - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

To był jeden z najbardziej efektownych punktów perfekcyjnej ceremonii otwarcia olimpiady. Telewidzowie w pewnym momencie zobaczyli, jak "niewidzialny olbrzym" biegnie z pekińskiego placu Tiananmen do Ptasiego Gniazda - na główny stadion olimpijski. Jego kolejne kroki wyznaczały wybuchy sztucznych ogni układających się w kształt stopy.

Ale tylko jeden z nich dział się w realnym czasie. Reszta wybuchów została wcześniej nagrana i zarejestrowana w komputerze. W piątek zmiksowany obraz zobaczyli ludzie na całym świecie.

Wang Wei, wysoki przedstawiciel komitetu organizacyjnego igrzysk, potwierdził, że tak było. Wang nie widzi jednak w tym nic złego.

Okazało się, że o kulisach "ognistych kroków" opowiedział prasie przedstawiciel chińskiej firmy Crystal Fireworks, która przygotowała tę część widowiska. Trik był tak perfekcyjny, że pokazywał nawet smog, jaki panował w piątek w Pekinie.

To nie koniec niespodzianek. Wiadomo, że dziewczynka, która podczas otwarcia zaśpiewała chińską pieśń patriotyczną, tylko udawała, poruszając ustami. Powiedział o tym wczoraj autor muzycznej oprawy widowiska Chen Qigang.

Dziewięciolatka Lin Miaoke jest co prawda ładna, ale, niestety, nie ma głosu. W efekcie usłyszeliśmy głos innego dziecka, siedmioletniej Yang Peiyi. Ona z kolei śpiewa jak słowik, ale ma nierówne uzębienie i jest zbyt pyzata.

Nie wybraliśmy małej Yang, bo chcieliśmy pokazać właściwy obraz, myśleliśmy o tym, co będzie najlepsze dla narodu - powiedział Chen. Tymczasem "China Daily" i reszta prasy chińskiej już okrzyknęły Lin Miaoke nadzieją chińskiej piosenki.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Dron nad holenderskim lotniskiem. Zamknięto pas startowy
Dron nad holenderskim lotniskiem. Zamknięto pas startowy
"Driftowali" wokół młodej pary, zatamowali ruch. Ustalenia policji
"Driftowali" wokół młodej pary, zatamowali ruch. Ustalenia policji
Zełenski o dronach nad Polską, finał MŚ nie dla naszych [SKRÓT DNIA]
Zełenski o dronach nad Polską, finał MŚ nie dla naszych [SKRÓT DNIA]
Trump podjął decyzję. Wojsko na ulicach kolejnego miasta
Trump podjął decyzję. Wojsko na ulicach kolejnego miasta
Tłumy Rosjan w Chinach. Tak zareagowali na decyzję władz
Tłumy Rosjan w Chinach. Tak zareagowali na decyzję władz
Makabryczne wyznanie w programie na żywo. USA w szoku
Makabryczne wyznanie w programie na żywo. USA w szoku
Trzy dni bez zasilania. Kryzys w elektrowni w Zaporożu
Trzy dni bez zasilania. Kryzys w elektrowni w Zaporożu
Blackout w Moskwie? Zełenski ostrzega Rosję
Blackout w Moskwie? Zełenski ostrzega Rosję
Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Sekundę później by nie żył. Niesamowity strzał w ostatniej chwili
Sekundę później by nie żył. Niesamowity strzał w ostatniej chwili
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby
Trzęsienie ziemi w Chinach. Tysiące budynków uszkodzonych
Trzęsienie ziemi w Chinach. Tysiące budynków uszkodzonych