Bieg solidarności z kobietą zgwałconą w Lesie Kabackim

Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział

Obraz

/ 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom" - zdjęcia

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

(PAP, WP.PL/ib)

/ 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

/ 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

/ 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

/ 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

/ 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

/ 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

/ 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

/ 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

10 / 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

11 / 11"To nie my jesteśmy winne gwałtom"

Obraz
© WP.PL

W warszawskim Lesie Kabackim odbył się bieg solidarności z kobietą, która została napadnięta i zgwałcona. Wśród uczestników biegu był burmistrz Ursynowa Piotr Guział.

"Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.

Do napaści na młodą kobietę doszło 30 sierpnia w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.

(PAP, WP.PL/ib)

Wybrane dla Ciebie
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie
Polak zatrzymany we Włoszech. Wziął kilka kamieni w Pompejach
Polak zatrzymany we Włoszech. Wziął kilka kamieni w Pompejach
Złe wieści dla Ukraińców. Niemcy chcą ograniczyć pomoc uchodźcom
Złe wieści dla Ukraińców. Niemcy chcą ograniczyć pomoc uchodźcom
Kosiniak-Kamysz: Ważny moment dla Europy, świata
Kosiniak-Kamysz: Ważny moment dla Europy, świata
To tu będzie siedział Sarkozy. To słynny zakład Sante
To tu będzie siedział Sarkozy. To słynny zakład Sante
Etanol zwiększa ryzyko raka? Media: Unijni eksperci analizują
Etanol zwiększa ryzyko raka? Media: Unijni eksperci analizują
Małopolska: areszt dla 18-latka. Policja: groził bliskim nożem i siekierą
Małopolska: areszt dla 18-latka. Policja: groził bliskim nożem i siekierą