"Życie dziecka zagrożone". Czeska policja odnalazła chłopca
Policja w Czechach zakończyła poszukiwania 12-letniego chłopca, który wyszedł z domu i wsiadł do pociągu w kierunku stolicy z nieznanym mężczyzną. Jak ostrzegali funkcjonariusze, "życie dziecka mogło być zagrożone". Na szczęście policji udało się znaleźć chłopca.
Jak podaje portal informacyjny Idnes, 12-letni chłopiec, którego poszukiwała czeska policja, to Daniel Glembek. Nastolatek opuścił swój dom dobrowolnie w niedzielę. Policja otrzymała zgłoszenie jeszcze tego samego dnia po godzinie 20.00. Chłopiec udało znaleźć się całego i zdrowego w poniedziałek.
W pociągu z obcym mężczyzną
Zgodnie z informacjami podanymi przez policję zaginiony 12-latek miał po opuszczeniu domu wsiąść do pociągu. Nie przemieszczał się jednak sam. Towarzyszył mu niezidentyfikowany przez funkcjonariuszy mężczyzna, poznany na portalu społecznościowym. Służby podały jedynie, że ma 19 lat. Razem z 12-latekim miał udać się do Pragi. Czeska policja uznała, że chłopcu może grozić niebezpieczeństwo utraty życia, dlatego apelowała do społeczeństwa o pomoc w poszukiwaniu zaginionego.
- Po południu obaj mieli razem wyjechać pociągiem ze Smiřic, prawdopodobnie w kierunku Pragi - poinformowała rzeczniczka policji Šárka Pižlová.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Barbarzyński czyn Krzyżaków. Polacy nie spodziewali się tego
Miał ze sobą czerwony plecak
Według rysopisu podanego przez policję poszukiwany chłopiec ma od 150 do 165 centymetrów wzrostu oraz krótkie, brązowe włosy. Swój dom opuścił ubrany w czarne spodnie, prawdopodobnie ciemną bluzę, zimową kurtkę w biało-niebieskie plamki oraz w ciemną czapkę. Wziął ze sobą mały czerwony plecak. Towarzyszący mu mężczyzna był z kolei cały ubrany na czarno.
Poszukiwania chłopca odbywały się z wykorzystaniem specjalnego systemu Child in Danger. Jest to krajowy system wczesnego ostrzegania w sytuacjach, gdy życie lub zdrowie zaginionego dziecka może być zagrożone.
Trwa ładowanie wpisu: twitter