Związkowiec z Sierpnia'80 umawiał się na seks z 14‑latką
Franciszek G. był liderem strajkujących w sierpniu 1980 roku w fabryce Fiata w Tychach. Swoją nieposzlakowaną opinię przekreślił po tym, jak wpadł w zasadzkę łowców pedofilów na dworcu w Tychach.
27.07.2017 | aktual.: 27.07.2017 08:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zdarzenie miało miejsce już maju br. roku, ale dopiero teraz "Fakt" ujawnia kolejne szczegóły zajścia.
Dzień wcześniej G. poznał na jednym z portali randkowych osobę podającą się za 14-letnią Kamilę. Tak naprawdę była to 29-letnia Anna F. Szybko zaproponował "czternastolatce" stosunek. Jego zaskoczenie było spore, kiedy na miejscu spotkania zastał policję.
Prokuratura podała, że przyznał się do winy, złożył wyjaśnienia i dobrowolnie poddał się karze. Śledczy nie ujawniają o jaką karę chodzi.
Teraz policja bada jego telefon, komputer i laptop. Sprawdzają, czy nie ściągał treści pedofilskich. Wyniki analiz prokuratura dostanie pod koniec sierpnia. Wtedy zostanie podjęta decyzja, czy Franciszek G. usłyszy rozszerzone zarzuty.
Wciąż zatrudniony
Mimo skandalu z udziałem związkowca Solidarności'80 dalej pracuje w fabryce Fiata i pełni funkcje związkowe.
Zainteresowany nie chce rozmawiać na ten temat. Z kolei fabryka przyznaje, że pracodawca nie może go zwolnić, bo musi mieć zgodę związków zawodowych.
Źródło: "Fakt"