Zrób zastrzyk z własnej krwi - szybciej będziesz zdrowy
Następnym razem, gdy tenisista Andy Murray dozna kontuzji łokcia lub golfista Tiger Woods naderwie sobie wiązadła w kolanie, lekarstwo może znaleźć się w zasięgu ręki - czytamy w "Polsce". Naukowcy odkryli, że wykonywanie sportowcom zastrzyków z ich własnej krwi może przyspieszyć powrót do zdrowia w przypadku wielu kontuzji doznanych na treningu.
23.02.2009 | aktual.: 23.02.2009 09:06
Do tej kuracji trzeba przekonać władze sportowe. Metoda ta, nazywana terapią bogatym w krwinki osoczem (PRPT), nie może być traktowana jako doping, bo własnej krwi nie można uznać za zakazaną substancję, jeśli jest wstrzykiwana do tkanek, a nie do krwioobiegu.
Dwóch zawodników drużyny futbolu amerykańskiego Pittsburgh Steelers poddano tej terapii, zanim zespół ten wywalczył wcześniej w tym miesiącu puchar Super Bowl. Dotychczas w USA leczeniu tą metodą poddało się 20 zawodowych sportowców. W Wielkiej Brytanii terapia ta jednak jest zakazana.
Z badań wynika, że u tych, którzy poddali się tej terapii, powrót do zdrowia był o połowę krótszy, niż zakładano.