Została zaatakowana w autobusie. Reaguje ambasada Ukrainy
Polska aktywistka została zaatakowana po tym, jak stanęła w obronie Ukrainki. Teraz ukraińska ambasada w Polsce jej dziękuje. "Pani głos stał się tarczą przeciw niesprawiedliwości" - czytamy we wpisie na Facebooku.
Co musisz wiedzieć?
- 38-letni mieszkaniec Nowego Dworu Mazowieckiego został zatrzymany przez policję w Markach, gdzie pracował, po ataku na Zenobię Żaczek w warszawskim autobusie.
- Zenobia Żaczek wcześniej stanęła w obronie Ukrainki, zaatakowanej słownie przez 38-latka.
- Podziękowania dla aktywistki opublikowała Ambasada Ukrainy w Polsce.
Do incydentu doszło w sobotę w autobusie linii 190 na Pradze Północ. Zaatakowaną była aktywistka związana z Komitetem Obrony Praw Lokatorów. Według relacji opublikowanej w mediach społecznościowych wszystko zaczęło się od słownego ataku na starszą Ukrainkę.
"To będzie wielki problem". Kreml ma kłopoty po atakach Ukrainy
"Mężczyzna najpierw słownie zaatakował inną kobietę, prawdopodobnie obywatelkę Ukrainy, a 51-latkę, która zwróciła mu uwagę i stanęła w obronie kobiety, uderzył głową w twarz" - opisuje policja w komunikacie.
Reakcja ambasady Ukrainy w Polsce
Po tym incydencie podziękowania wystosowała ambasada Ukrainy w Polsce. "Serdeczne podziękowania dla Pani Zenobii — także w imieniu wszystkich Ukrainek i Ukraińców, którzy dziś odczuwają wsparcie dobrych serc w Polsce" - czytamy.
"Pani głos stał się tarczą przeciw niesprawiedliwości. Pokazała Pani, że człowieczeństwo jest silniejsze od agresywnego zachowania, a solidarność zawsze okazuje się silniejsza. Każdy człowiek ma prawo do godnego traktowania i bezpiecznego przebywania w każdej przestrzeni — niezależnie od języka, pochodzenia czy narodowości" - napisano w podziękowaniach.
"Pani odwaga przypomina nam wszystkim, że sprawiedliwość rodzi się tam, gdzie choćby jedna osoba ma odwagę powiedzieć 'nie'" - kończy swój wpis ambasada.
Źródło: policja/Facebook,Ambasada Ukrainy