Żona Ryszarda Kalisza skazana. "Naraziła dziecko na niebezpieczeństwo"

Na karę roku i ośmiu miesięcy prac społecznych skazał w piątek Sąd Rejonowy dla Warszawy Żoliborza Dominikę K., żonę Ryszarda Kalisza. Adwokat oskarżona była o prowadzenie samochodu po pijanemu i narażenie syna na niebezpieczeństwo.

Sąd ogłosił wyrok w sprawie Dominiki K., żony Ryszarda Kalisza, która została oskarżona o prowadzenie samochodu po pijanemu i narażenie syna na niebezpieczeństwo
Sąd ogłosił wyrok w sprawie Dominiki K., żony Ryszarda Kalisza, która została oskarżona o prowadzenie samochodu po pijanemu i narażenie syna na niebezpieczeństwo
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marcin Obara
Maciej Szefer

W piątek w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza ogłoszony został wyrok w sprawie adwokat Dominiki K., oskarżonej o to, że w połowie 2019 roku prowadziła samochód w stanie nietrzeźwości. Wykonane wtedy na miejscu zdarzenia badanie wykazało 2,5 promila alkoholu.

Żona Ryszarda Kalisza nie pojawiła się w piątek w sądzie.

Dominika K. musi wpłacić 15 tysięcy złotych na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej
Dominika K. musi wpłacić 15 tysięcy złotych na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej © PAP | PAP/Marcin Obara

Prace społeczne i zakaz prowadzenia pojazdów

W ogłoszonym wyroku przez sędzię sądu rejonowego Ewę Soczyńską-Baran, sąd uznał Dominikę K. za winną prowadzenia w 2019 roku samochodu po pijanemu i narażenia syna na niebezpieczeństwo. Wymierzył jej łączną karę roku i ośmiu miesięcy ograniczenia wolności, polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Ponadto dostała zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez sześć lat, wliczając czas od momentu zatrzymania prawa jazdy 15 lutego 2019 roku.

Dominika K. musi również wpłacić 15 tys. zł na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej.

Obrona oskarżonej oraz kurator reprezentujący oskarżyciela posiłkowego, którym jest jej syn, wnosili o uniewinnienie Dominiki K. Według nich dowody, które do sprawy zostały dołączone, "absolutnie nie wskazują na sprawstwo, czy też na winę oskarżonej".

Pijana prowadziła samochód. Pasażerem był jej 3,5-letni syn

Dominika K. oskarżona była o to, że 15 lutego 2019 roku prowadziła samochód na terenie stacji benzynowej w stanie nietrzeźwości.

Śledczy ustalili, że wcześniej odebrała syna z przedszkola. W postępowaniu wykazano, że prowadząc pojazd w stanie nietrzeźwości, w którym znajdował się wtedy 3,5-letni syn, naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (90)