ŚwiatŻołnierze USA dopuścili się zbrodni wojennych?

Żołnierze USA dopuścili się zbrodni wojennych?

Najwyższy rangą urzędnik ONZ
zajmujący się prawami człowieka oświadczył, że kierowane
przez USA siły koalicyjne znęcały się nad wieloma zwykłymi
Irakijczykami i wezwał do powołania międzynarodowego ombudsmana,
który nadzorowałby postępowanie tych wojsk.

04.06.2004 | aktual.: 04.06.2004 16:10

Bertrand Ramcharan, pełniący obowiązki wysokiego komisarza ONZ ds. praw człowieka, zasugerował też w swym nowym raporcie, że żołnierze USA oskarżeni o maltretowanie więźniów mogli dopuścić się zbrodni wojennych.

Na terenie jurysdykcji Tymczasowych Władz Koalicyjnych w Iraku wystąpiły "poważne problemy w dziedzinie praw człowieka", takie jak wtrącanie do więzienia znacznej liczby osób "bez powiadamiania kogokolwiek ile ich jest, z jakiego powodu są więzione i jak są traktowane" - powiedział Ramcharan.

Raport komisarza, przeznaczony dla ONZ-owskiej Komisji Praw Człowieka, podaje, że z relacji Irakijczyków zdaje się wynikać, iż "samowolne aresztowania i zatrzymania są zjawiskiem trwającym nieustannie" od czasu amerykańskiej inwazji na Irak w marcu zeszłego roku.

Nawiązując wyraźnie do incydentów w podbagdadzkim więzieniu Abu Ghraib, po których zatrzymano pewną liczbę zatrudnionych tam żołnierzy amerykańskich, Ramcharan napisał, że "rozmyślne zabijanie, torturowanie i nieludzkie traktowanie" więźniów stanowi poważne naruszenie prawa międzynarodowego.

Takie czyny - dodał komisarz - "mogą zostać uznane przez właściwy trybunał za zbrodnie wojenne".

Raport odnotowuje, że obalenie reżimu Saddama Husajna "trzeba uznać za wielki wkład w dzieło praw człowieka w Iraku".

"Wraz z upadkiem Saddama Husajna zniknął rząd, który dręczył naród iracki i dopuszczał się szokujących, systematycznych i zbrodniczych naruszeń praw człowieka" - głosi raport.

Jednak Ramcharan przytacza też informacje o znęcaniu się przez żołnierzy nad Irakijczykami, w tym kobietami i dziećmi, po czym zauważa, że wojska koalicyjne korzystają de facto z "immunitetu" i są chronione przed bezstronnym wymiarem sprawiedliwości.

Ramcharan, prawnik z Gujany, który kształcił się w Wielkiej Brytanii, wieloletni pracownik ONZ, uważa, że władze koalicyjne "powinny bezzwłocznie mianować międzynarodowego ombudsmana lub komisarza" praw człowieka.

Ramcharan zlecił w kwietniu przeprowadzenie szeroko zakrojonych badań nad sytuacją w Iraku w zakresie praw człowieka. Powiedział wtedy, że badania te są konieczne, bo od czasu wojny z Saddamem Husajnem w marcu-kwietniu 2003 r. ONZ nie zajmowała się tą sprawą, choć wcześniej robiła to systematycznie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)