Przy drodze na stadion w Belfaście, na którym w poprzednią sobotę grała Polska z Irlandią Północną, mieszka około stu polskich rodzin. Tuż po meczu walczyli tam kibice, w następnych dniach atakowano domy Polaków – demolowano wnętrza, wybijano szyby. Sprawcy to młodzi Irlandczycy, często z grup paramilitarnych, którzy już w 2006 roku wywoływali podobne zamieszki. Obecne ataki ustały po rozmowach lokalnych liderów obu narodowości.