Zniknięcie Smoka Wawelskiego spod Wawelu. Wiadomo, o co chodzi
Smok Wawelski zniknął spod Wawelu, a miasto otrzymało nietypowe żądania od porywaczy? Wiadomo, o co chodzi.
Co musisz wiedzieć?
- Zniknięcie Smoka Wawelskiego: Prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, potwierdził, że Smok Wawelski został uprowadzony. Miasto otrzymało list od porywaczy z nietypowymi żądaniami.
- Żądania porywaczy: W liście przestępcy domagają się, aby każdy europejski kraj oraz Australia przyznały Polsce 12 punktów podczas Eurowizji. Dopiero wtedy smok ma wrócić na swoje miejsce.
- Wsparcie dla Justyny Steczkowskiej: Akcja ma być formą wsparcia dla Justyny Steczkowskiej, która wystąpi w finale Eurowizji z piosenką "Gaja".
Dlaczego Smok Wawelski zniknął?
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski poinformował, że Smok Wawelski został uprowadzony. Miasto otrzymało list od porywaczy, którzy domagają się, aby każdy europejski kraj oraz Australia przyznały Polsce 12 punktów podczas Eurowizji. Dopiero wtedy smok ma wrócić na swoje miejsce pod Wawelem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prowokacja na Morzu Bałtyckim. Rosjanie poderwali myśliwiec
"We wczesnych godzinach porannych zaginął Smok Wawelski. Trwa ustalanie okoliczności tego zdarzenia. Wszystkie osoby posiadające jakiekolwiek informacje w tej sprawie proszę o pilny kontakt" - napisał Miszalski.
Jakie są żądania porywaczy?
W liście od "porywaczy" zawarto nietypowe żądania. Chcą, aby każdy europejski kraj oraz Australia oddały na Polskę 12 punktów podczas Eurowizji. Akcja ta ma być formą wsparcia dla Justyny Steczkowskiej, która wystąpi w finale konkursu z piosenką "Gaja".
Justyna Steczkowska powróciła na eurowizyjną scenę po 30 latach. W 1995 r. wystąpiła w finale konkursu w Dublinie, gdzie wykonała utwór "Sama". Tym razem zaśpiewa utwór "Gaja" z albumu "Witch Tarohoro", który jest manifestem osobistej mocy i transcendencji.
Źródło: Radio Kraków