Zniknął pluton na 7 bomb
Z największej brytyjskiej elektrowni
atomowej w Sellafield "zniknęło" 30 kilogramów plutonu - napisał
brytyjski dziennik "The Times". Materiału starczyłoby
do produkcji siedmiu bomb atomowych.
Jak zauważa dziennik - według zarządzającej elektrownią firmy Brytyjskie Paliwa Nuklearne, prawdopodobnie przyczyną zaginięcia plutonu był tzw. błąd papierowy, czyli pomyłka kontroli. Tym samym firma nie ma zamiaru przejmować się stratą. Natomiast niezależni eksperci ds. nuklearnych twierdzą, że taka sytuacja w okolicznościach zagrożenia światowym terroryzmem jest wyjątkowo niepokojąca.
"The Times" dodaje, że "zniknięcie" nie oznacza, iż zastosowano niewłaściwe procedury lub ktoś przełamał zabezpieczenia placówki. Jednak w opinii dziennika, to zawstydzające, że po przeprowadzeniu inspekcji okazało się, że "zaginęło" wystarczająco dużo materiału do produkcji siedmiu bomb atomowych, nawet jeśli wynika to jedynie z zaokrąglenia pokontrolnych danych liczbowych.
