Kraków: wojewoda awansował asystentkę. Wyjaśnia decyzję

Co musisz wiedzieć?

• Krzysztof Klęczar, wojewoda małopolski, awansował swoją asystentkę, Justynę Czopek, na stanowisko zastępcy dyrektora wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego.
• Nowa wicedyrektorka będzie odpowiedzialna za komunikację medialną związaną z wdrażaniem ustawy o ochronie ludności oraz współpracę z mediami i organizacjami społecznymi.
• Awans odbył się bez konkursu, co wojewoda tłumaczy pełnym zaufaniem do Justyny Czopek.

Wydział bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim to kluczowa jednostka odpowiedzialna za ochronę ludności i koordynację działań w sytuacjach kryzysowych.

Dotychczas za te zadania odpowiadały osoby z doświadczeniem w służbach terenowych. Teraz - jak donosi Interia - Justyna Czopek, która do tej pory była asystentką wojewody, obejmie stanowisko zastępcy dyrektora wspomnianego wydziału.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zemsta za Sumy. Potężny atak Ukrainy na Kursk

Asystentka wojewody z awansem

Wojewoda Krzysztof Klęczar podkreślił, że wybór Justyny Czopek wynika z potrzeby wprowadzenia nowoczesnej komunikacji w zakresie obrony cywilnej.

- Moja diagnoza jest taka, że w tym wydziale brakowało kogoś, kto w nowoczesny sposób będzie komunikować informację o tym, co dzieje się w zakresie obrony cywilnej - powiedział Klęczar w rozmowie z Interią.

Jak wskazał, Justyna Czopek - jego dotychczasowa asystentka - ma doświadczenie w komunikacji medialnej i organizacji spotkań.

Nowa wicedyrektorka będzie odpowiedzialna za komunikację medialną związaną z wdrażaniem ustawy o ochronie ludności, współpracę z mediami i organizacjami społecznymi oraz implementację zapisów ustawy na terenie województwa.

- Jestem zwolennikiem takich pewnych awansów wewnętrznych i przejrzałem kadry w urzędzie - dodał wojewoda, podkreślając swoje zaufanie do Justyny Czopek.

Portal dodaje, że Justyna Czopek, która rok temu obroniła tytuł magistra, została awansowana bez przeprowadzenia konkursu na stanowisko. Wojewoda Klęczar zaznaczył, że ma prawo oprzeć się na osobie, do której ma pełne zaufanie, mimo że konkurs mógłby być rozważany.

- Być może warto było to zrobić, ale ja odpowiadam głową za wdrożenie przepisów ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej w Małopolsce - powiedział.

Czytaj też: Małopolska atrakcja się powiększy. Nowe obiekty w planach

Źródło: Interia