Prezydent USA na "celowniku". Trump "płaci" za to, co mówił o Putinie
W mediach społecznościowych pojawiły się liczne komentarze, w których amerykański prezydent został nazwany klaunem. To efekt działań prokremlowskich botów. Te zaczęły atakować Donalda Trumpa po jego krytycznych słowach o Władimirze Putinie.
Co musisz wiedzieć?
- Prokremlowskie boty: Po krytyce Władimira Putina przez Donalda Trumpa, boty związane z Kremlem zaczęły atakować amerykańskiego prezydenta w mediach społecznościowych.
- Zmiana tonu: Analitycy projektu Botnadzor zauważyli, że wcześniej neutralne komentarze o Trumpie zmieniły się na bardziej krytyczne.
- Reakcja Kremla: Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow określił słowa Trumpa jako wyraz "emocjonalnego przeciążenia".
W niedzielę, po rosyjskim zmasowanym ataku dronów na Ukrainę, Donald Trump skrytykował Władimira Putina, nazywając go "oszalałym". Prezydent USA napisał na swoim kanale społecznościowym Truth Social, że rosyjski przywódca "zupełnie zwariował". W odpowiedzi prokremlowskie boty w mediach społecznościowych zaczęły atakować Trumpa.
Czytaj także: Putin się doigrał? Media: Trump może nałożyć sankcje
Prokremlowskie boty mszczą się na Trumpie
"Zwariował nie Putin, tylko Trump, to chyba dziedziczne u wszystkich prezydentów USA - fotel i demencja w prezencie" - napisał jeden z botów. Inny określił Trumpa mianem "klauna".
Zmiana tonu w komentarzach została zauważona przez analityków projektu Botnadzor, którzy monitorują działalność trolli w Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjski pociąg w ogniu. Ukraińcy zaskoczyli armię Putina
Niezależne media rosyjskie, takie jak Nowaja Gazieta.Jewropa, zauważyły, że prokremlowskie media przemilczały krytykę Putina przez Trumpa, ale skupiły się na jego słowach dotyczących prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, skomentował wypowiedź Trumpa jako wyraz "emocjonalnego przeciążenia w kluczowym momencie".
Czytaj także: "Bardzo groźna". Zacharowa o Złotej Kopule Trumpa
Konta w serwisie VK, które działają w interesach Kremla, początkowo pisały o Trumpie w sposób neutralny. Jednak po jego krytyce Putina, ton wypowiedzi uległ zmianie. W poniedziałek prokremlowskie boty opublikowały około tysiąca komentarzy do ponad 150 wpisów, w których wspominano nazwisko Trumpa. To pokazuje, jak szybko i agresywnie mogą reagować na krytykę ze strony zagranicznych liderów.