Zmarł Alberto Fujimori, były prezydent Peru
W wieku 86 lat, po długiej walce z chorobą nowotworową, zmarł Alberto Fujimori, kontrowersyjny były prezydent Peru. Informację o śmierci ojca przekazała w mediach społecznościowych jego córka, Keiko Fujimori.
12.09.2024 | aktual.: 12.09.2024 06:19
Zaledwie rok przed śmiercią został ułaskawiony po wieloletnim pobycie w więzieniu za korupcję i udział w masakrach.
Alberto Fujimori, rządzący Peru w latach 1990-2000, był postacią budzącą skrajne uczucia wśród społeczeństwa. Jego rządy charakteryzowały się neoliberalnym podejściem do gospodarki, co przypisuje mu zasługi w walce z inflacją. Jednocześnie, działań przeciwko maoistowskiej organizacji paramilitarnej Świetlisty Szlak, których dokonywał za pomocą tzw. szwadronów śmierci, nie można ocenić jednoznacznie pozytywnie. Jego rząd prowadził też kampanię walki z ubóstwem, w ramach której według obrońców praw człowieka przymusowo wysterylizował tysiące Indianek.
W 2009 roku, za porwania opozycjonistów i masakry na Uniwersytecie La Cantuta oraz w dzielnicy Barrios Altos, sąd skazał Fujimoriego na 25 lat więzienia, czyniąc go pierwszym w historii byłym prezydentem, który stanął przed sądem i został skazany za łamanie praw człowieka. Fujimori nie przyznawał się do winy, twierdząc, że proces miał podłoże polityczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ułaskawienie Fujimoriego w grudniu 2017 roku przez ówczesnego prezydenta Peru wywołało szeroko zakrojone protesty i rozpoczęło długotrwały proces sądowy. W końcu, w grudniu 2023 roku, Trybunał Konstytucyjny potwierdził decyzję o ułaskawieniu i zwolnieniu z więzienia.
"Po długiej walce z rakiem nasz ojciec Alberto Fujimori odszedł na spotkanie z Panem" - napisała Keiko Fujimori, odnosząc się do ostatnich chwil życia ojca. Fujimori pozostawił po sobie niespłacone długi, oszacowane na łączną sumę 57 mln soli, czyli około 58 mln zł, w tym niezapłacone kary finansowe nałożone przez sąd w kilku sprawach.
W lipcu tego roku, Keiko Fujimori zapowiadała, że jej ojciec zamierza wrócić do polityki i ubiegać się o urząd prezydenta w wyborach w 2026 roku.
Czytaj także: