Zielona Parada Św. Patryka w Nowym Jorku
Ponad 150 tys. ludzi przemaszerowało we wtorek 5 Aleją na Manhattanie w Paradzie Św. Partyka. Obserwowało ją ok. dwóch milionów ludzi. Na paradzie nie pojawił się burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio w proteście przeciw ograniczeniu obecności homoseksualistów.
Parada Św. Patryka po raz pierwszy odbyła się w Nowym Jorku w roku 1762, jeszcze przed uzyskaniem niepodległości przez Stany Zjednoczone. Od 1991 roku budzi kontrowersje - założona wtedy Irlandzka Organizacja Lesbijek i Gejów protestowała, gdyż nie wyrażono zgody, aby mogła defilować z identyfikującymi ją banerami.
Od tamtej pory protesty trwają z różnym nasileniem. Przed udziałem w paradzie powstrzymują się nie tylko gejowscy politycy. Wycofywali tymczasowo swe poparcie niektórzy wielcy sponsorzy, tacy jak Guinness.
Burmistrz de Blasio, który zbojkotował paradę już po raz drugi z rzędu, uczestniczył we wtorek w mszy w katedrze św. Patryka poprzedzającej paradę.
W tegorocznym zielonym przemarszu po raz pierwszy otwarcie uczestniczyło jedno ugrupowanie gejów - OUT@NBCUniversal. Byli to pracownicy NBCUniversal, sponsora parady.
NBCUniversal zamieściła w internecie informację, że organizatorzy pozwolili tej grupie pojawić się z własnym banerem. Przy 57 Ulicy protestowała jednak inna grupa gejów, z Irish Queers, która zgody na udział w paradzie nie dostała.
W trakcie wtorkowej manifestacji irlandzkiego dziedzictwa 5 Aleją jak zwykle maszerowali m.in. żołnierze, policjanci w galowych, nawiązujących do irlandzkiej tradycji mundurach, przedstawiciele organizacji irlandzko-amerykańskich, służb miejskich. Byli skauci, szkolne zespoły muzyczne, grupy folklorystyczne, orkiestry z dudami. Powiewały flagi irlandzkie i amerykańskie.
Funkcję wielkiego marszałka 254. parady upamiętniającej 17 marca rocznicę śmierci najważniejszego irlandzkiego świętego pełnił kardynał Timothy Dolan.
Tegoroczna parada dedykowana była 69. Pułkowi Piechoty z Nowego Jorku w dziesiątą rocznicę wysłania go do Iraku. Podczas działań bojowych zginęło tam 19 żołnierzy. Ich rodziny zostały uhonorowane przez kierownictwo parady. Tradycja 69. Pułku sięga jeszcze wojny o niepodległość Ameryki w drugiej połowie XVIII wieku.
Obchody dnia św Patryka w Irlandii
Setki tysięcy mieszkańców Dublina i turystów zgromadziły się we wtorek w stolicy Irlandii wzdłuż biegnącej przez rzekę Liffey ulicy O'Connell, którą w dniu świętego Patryka przeciągnął barwny korowód, zmierzający do katedry pod jego wezwaniem.
Paradę tancerzy i zespołów muzycznych otwierał mężczyzna odtwarzający świętego Patryka. Z jego średniowiecznym strojem kontrastowały współczesne okulary przeciwsłoneczne. Żarcikom wymienianym przez lidera korowodu z tłumem towarzyszyły poszturchiwania atrapą biskupiego pastorału.
Irlandzki prezydent Michael Higgins uczestniczył we mszy w dublińskiej prokatedrze Matki Bożej, gdzie arcybiskup Dublina Diarmuid Martin pobłogosławił gałązki koniczyny, co tradycyjnie otwiera obchody święta patrona Irlandii.
Drugi w linii sukcesji brytyjskiego tronu książę William odwiedził we wtorek wraz ze swą spodziewającą się ich drugiego potomka małżonką Kate koszary pułku Gwardii Irlandzkiej w angielskim mieście Aldershot. Zgodnie z pielęgnowaną od 1901 roku tradycją żołnierze tej jednostki - rekrutowani w przeszłości wyłącznie spośród Irlandczyków - obdarowywani są w dniu świętego Patryka bukiecikami koniczyny przez wysokiej rangi reprezentantkę rodziny królewskiej.
Zobacz także: Miłość w Nowym Jorku