Zginęli na Litwie. W domach czekały na nich żony i dzieci
W USA czekali na nich bliscy. Doszło jednak do tragedii. Czterech wojskowych zaginęło na Litwie. Znaleziono na razie trzy ciała. Bliscy rodzin wojskowych założyli zbiórkę, by wesprzeć wdowy i ich dzieci. "Chcielibyśmy również pomóc im finansowo, aby mogły uwolnić się od tego ciężaru, podczas gdy przeżywają tę tragedię" - napisano.
Czterech amerykańskich żołnierzy zaginęło podczas ćwiczeń na Litwie. Podróżowali wozem zabezpieczenia technicznego M88 Hercules, który utonął w bagnie. Jak na razie znaleziono trzy ciała. Trwają poszukiwania czwartego wojskowego.
Zaginęli na Litwie. Żony wspominają wojskowych
Żony żołnierzy są w żałobie, co widać po ich mediach społecznościowych. Kaia Dunez kilka dni temu udostępniła nagranie męża z wędkowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec akcji ratunkowej na Litwie. "Dziś przywieziemy naszych żołnierzy do domu"
"Mój mąż to dobry człowiek i honorowa dusza. Kiedy on do mnie mówi czuję spokój. W tym czasie wracałam i oglądałam jego filmy na YouTube i chciałam podzielić się z wami jego pasją. Jego przyjaciele zawsze mówili, że uważają to za kojące, pocieszenie płynące z jego słów. Jego głos zostanie usłyszany bez względu na wszystko" - napisała.
Jednym z zaginionych jest Edvin Franco, na którego czekała w domu żona Georgia i półroczny syn Preston. Kobieta w rozmowie z 11 Alive News wspomina, że poznali się na aplikacji randkowej. Trzy miesiące po urodzeniu dziecka jej mąż wyjechał na Litwę. - Mieliśmy szczęście, mieliśmy okazję rozmawiać codziennie - mówi.
Zbiórka na rzecz rodzin zaginionych wojskowych
Znajomi partnerek zaginionych żołnierzy założyli w sieci zbiórkę, by wesprzeć rodziny wojskowych.
"Chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć żony i rodziny na froncie domowym. My jako społeczność wspieramy ich posiłkami, zakupami spożywczymi, artykułami gospodarstwa domowego i wszelkimi możliwymi sposobami. Chcielibyśmy również pomóc im finansowo, aby mogły uwolnić się od tego ciężaru, podczas gdy przeżywają tę tragedię. Jeśli możesz przekazać darowiznę — każda kwota jest pomocna. Zebrane tutaj pieniądze trafią zarówno do Georgii Franco i jej 6-miesięcznego syna, jak i do Kaii Duenez i jej 2-letniego syna" - napisano w opisie zrzutki.
Czytaj więcej: