Zełenski odwołuje generała. Zmiany w armii Ukrainy
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwołał generała sił zbrojnych na wschodzie kraju. Hryhorij Hałahan, dowodzący oddziałami ATO od 2020 r. w obwodach donieckim i ługańskim został zastąpiony przez Wikotra Horenkę. Wojna wkracza w kolejną fazę, dlatego potrzebna jest zmiana strategii, by Kijów mógł realnie myśleć o odzyskaniu okupowanych terenów.
Wołodymyr Zełenski przekazał w poniedziałek podczas wieczornego wystąpienia, że dowodzący od 2020 r.ukraińskimi oddziałami w obwodzie donieckim i ługańskim generał major Hryhorij Hałahan został przeniesiony do Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Będzie pełnił funkcję zastępcy szefa centrum antyterrorystycznego. Tym samym obowiązki dowódcy w tych regionach przejął Wiktor Horenka.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wynikiem takiej decyzji prezydenta mogą być niepokojące sukcesy Rosjan na wschodzie Ukrainy. Armia Putina przejęła całkowitą kontrolę nad obwodem ługańskim i dużą częścią obwodu donieckiego od czasu rozpoczęcia zbrojnej napaści pod koniec lutego.
Ukraina walczy dalej
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w poniedziałek, że rosyjskie jednostki opanowały też elektrownię węglową w Wuhlehirsku, położoną około 50 km na północny wschód od Doniecka.
Natomiast w rejonach Słowiańska i Kramatorska ukraińskie wojsko odparło ataki nieprzyjaciela. Do tego udało się zastrzelić rosyjski samolot szturmowy Su-25.
Wciąż jednak toczą się krwawe walki na południu kraju. Według komunikatu sztabu generalnego Ukrainy, Rosjanie w obwodach chersońskim i zaporoskim już tylko bronią swoich pozycji, co może świadczyć o kontrofensywie oddziałów Kijowa.
Tymczasem Rosjanie po raz kolejny ostrzelali cele w nadmorskich miejscowościach w obwodzie odeskim. Minionej nocy miejsce miały zmasowane ataki rakietowe na infrastrukturę portową.
Zobacz też: "Latający czołg" w akcji. Nagranie ze wschodniej Ukrainy
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
