"Zdjęcia ofiar w Smoleńsku zrobiono, gdy na miejscu nie było Polaków"
- Polskie służby od kilku tygodni podejmują działania w związku z pojawieniem się w internecie zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej. Kilka tygodni temu zadaliśmy Rosjanom pytanie, skąd pochodzą publikowane zdjęcia. Jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi - mówi szef resortu spraw wewnętrznych Jacek Cichocki w Kontrwywiadzie RMF FM. I dodaje: niepokojącym jest fakt, że zdjęcia zostały zrobione najprawdopodobniej przed dotarciem na miejsce służb polskich, w momencie, kiedy na miejscu katastrofy byli tylko przedstawiciele różnych służb rosyjskich. To zdjęcia z pierwszych godzin po katastrofie.
17.10.2012 | aktual.: 17.10.2012 10:27
Cichocki powiedział, że te zdjęcia rzeczywiście są straszliwe i nie powinny się pojawić. - Od kilku tygodni te zdjęcia krążyły. Już kilka tygodni temu kanałem służb zostało zadane kategoryczne pytanie, dlaczego te zdjęcia się pojawiły z żądaniem, oczywiście, żeby służby rosyjskie dołożyły starań, żeby w ogóle tych zdjęć nie było - mówił Cichocki.
- To, co mnie najbardziej niepokoi to to, że to są zdjęcia, które prawdopodobnie zostały zrobione w tym momencie, kiedy na miejscu nie było Polaków, byli tylko przedstawiciele różnych służb rosyjskich - powiedział gość Kontrwywiadu.