Zderzenie "Norwida" z autobusem - ranni gimnazjaliści
Pociąg Intercity "Norwid" jadący z Gdyni do Krakowa przez Warszawę uderzył w autobus warszawskiej komunikacji miejskiej linii 133. Rannych jest 7 osób, z czego sześcioro to gimnazjaliści wracający ze szkoły - informuje TVN24. W momencie wypadku szlabany kolejowe były otwarte.
02.12.2010 | aktual.: 02.12.2010 19:11
Do wypadku doszło ok. godz. 14.30 na warszawskiej Białołęce, na skrzyżowaniu ulicy Mehoffera i ul. Polnych Kwiatów.
Pociąg Intercity zahaczył o tył autobusu 133 przejeżdżającego przez strzeżony przejazd kolejowy, przy otwartym szlabanie. Według rzecznika PKP PLK Krzysztofa Łańcuckiego zawinić mógł zarówno człowiek, jak i sprzęt. Przejazd w miejscu wypadku długo był zablokowany.
W wypadku ucierpiało siedem osób, w tym sześcioro gimnazjalistów. Ranny został także kierowca autobusu. - Osoby zostały lekko ranne, są to powierzchowne rany cięte. Na miejsce docierają karetki pogotowia, udzielana jest pomoc przedmedyczna - powiedział rzecznik warszawskiej straży pożarnej Piotr Tabencki. Poszkodowanym na miejscu pierwszej pomocy udzielali też strażacy. Ranne dzieci trafiły do szpitala na ul. Niekłańskiej i Bielańskiego. Dorosła osoba trafiła do szpitala na Bródnie. Jak informuje reporter TVN Warszawa, najciężej ranny został około 12-letni chłopiec, który w wyniku uderzenia w głowę stracił przytomność.
Według informacji TVN24 nikomu z pasażerów podróżujących pociągiem nic się nie stało. Telewizja podaje też, że w momencie zderzenia na przejeździe był jeszcze samochód osobowy, jego kierowcy udało się w ostatniej chwili uniknąć zderzenia.
Jak wynika z relacji osoby jadącej pociągiem, samego zderzenia z autobusem podróżujący nie poczuli. - Czuć było tylko coś, jakby gwałtowne hamowanie - relacjonował świadek.
NaSygnale.pl: Najmłodsi kibice piłki nożnej okradli swoich idoli!