Zatrzymywanie aut do kontroli kwitów - nielegalne
Pracownicy ZDM chcą zatrzymywać samochody i
sprawdzać czy kierowcy zapłacili za parkowanie. Policjanci
oceniają - takie działanie jest bezprawne - pisze "Życie Warszawy".
Zarząd Dróg Miejskich ogłosił pięć dni temu, że ubrani w specjalne uniformy i wyposażeni w policyjne, czerwone lizaki drogowi kontrolerzy wyruszają na łowy. Dostali nowe uprawnienia i będą polować na właścicieli aut, którzy nie zapłacili za parkowanie w centrum miasta.
Kontrolerzy ZDM od prawie dwóch lat mają prawną możliwość legitymowania kierowców i wręczania im mandatów za brak biletów z parkometrów. Tak było i jest. Ale kilka dni temu urzędnicy ZDM ogłosili, że kontrolerzy mogą zatrzymywać auta w strefie płatnego parkowania i pytać kierowców o kwitki z parkometrów - donosi "Życie Warszawy".
W rozporządzeniu z grudnia 2002 r. "w sprawie kontroli ruchu drogowego" jest mowa o możliwości sprawdzania pojazdów przez pracowników zarządów dróg. Ale mogą oni kontrolować i zatrzymywać auta tylko w trzech wypadkach:
Po pierwsze, jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie, że pojazdy przekraczają dopuszczalną masę lub nacisk osi. Po drugie, drogowcy mogą sprawdzać samochody, co do których zachodzi podejrzenie, że uszkadzają lub niszczą drogę. Po trzecie, mogą kontrolować auta, które zanieczyszczają lub zaśmiecają drogę - dodaje dziennik.
W żadnym innym wypadku pracownicy ZDM nie mogą zatrzymywać samochodów. Jeśli się zatrzymamy na ulicy i zostaniemy poproszeni o kwit z parkometru, to możemy po prostu odjechać - twierdzi szef warszawskiej drogówki - na łamach "Życia Warszawy". (PAP)
Więcej: Życie Warszawy - I nie są mocni