Zatrzymano kolejnych członków grupy "Wariata". Łącznie zarzuty usłyszało już 32 osoby

Jak poinformował Mariusz Marciniak, rzecznik prowadzącej postępowanie w tej sprawie Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, czterem zatrzymanym śledczy zarzucili, że jako członkowie zorganizowanej grupy przestępczej handlowali bronią i znacznymi ilościami narkotyków (w grę wchodziło ponad 7 kg marihuany, 9 kg amfetaminy i ponad 180 litrów substancji służącej do wytwarzania amfetaminy). Mieli też uprowadzić i pobić mężczyznę.

Dwaj kolejni podejrzani to osoby, które sporadycznie współpracowały z grupą dostarczając jej narkotyków i broni lub handlując używkami.

Dwóch spośród sześciu zatrzymanych mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych.

W trakcie zatrzymań (doszło do nich w ub. tygodniu, ale prokuratura dopiero w czwartek poinformowała o tym fakcie - przyp. red.), w mieszkaniu jednego z mężczyzn znaleziono ponad pół kilograma białego proszku oraz susz roślinny, które zostały przekazane do przebadania. - Wstępne oględziny tych substancji wykazały, że najprawdopodobniej są to środki odurzające i substancje psychotropowe - poinformował Marciniak.

Grupa, której członkami - zdaniem prokuratury - była czwórka zatrzymanych, działała od stycznia 2013 do marca ub.r., kiedy to zatrzymano pierwszych jej członków, w tym 31-letniego dziś Damiana W. ps. "Wariat", który miał kierować gangiem.

Na ślad grupy natrafili - w efekcie pracy operacyjno-śledczej, funkcjonariusze gdańskiego CBŚP działający pod nadzorem prokuratorów. Do dziś w śledztwie zarzuty przedstawiono w sumie (wraz z ostatnio zatrzymanymi) 32 osobom, z których 17 miało w opinii śledczych należeć do grupy przestępczej "Wariata". Wszyscy podejrzani w tej sprawie to mieszkańcy Trójmiasta i okolic.

Poza handlem bronią i narkotykami gang specjalizował się też w ułatwianiu uprawiania i czerpaniu korzyści z prostytucji: przestępcy zamieszczali ogłoszenia w serwisach internetowych, organizowali i nadzorowali wyjazdy prostytutek do klientów oraz do nocnego klubu w Gdańsku a także udostępniali prostytutkom mieszkania wynajmowane w Trójmieście, Elblągu, Malborku, Tczewie i Pruszczu Gdańskim.

Wielu podejrzanych usłyszało też zarzuty nielegalnego posiadania broni palnej: w mieszkaniach, z których korzystali, znaleziono m.in. pistolet maszynowy, pistolet z tłumikiem, rewolwer oraz ponad sto sztuk amunicji.

Za zarzucane przestępstwa członkom grupy "Wariata" grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności oraz przepadek nielegalnie zarobionych pieniędzy.