Zatrzymani po meczu Polska-Niemcy kibice spędzą noc w areszcie
Niemieccy kibice podejrzewani o uszkodzenie stadionowego mienia w trakcie sobotniego meczu na Stadionie Narodowym oraz Polacy zatrzymani m.in. w związku z wtargnięciem na murawę spędzą noc w areszcie - poinformowała stołeczna Komenda Policji.
Po meczu Polska-Niemcy policja zatrzymała sześciu polskich i trzech niemieckich kibiców. - Wszystkie te osoby były nietrzeźwe - powiedział starszy aspirant Robert Opas z Komendy Stołecznej Policji. Poinformował, że trzech obywateli Niemiec podejrzewanych jest o uszkodzenie mienia na terenie stadionu "w okolicy toalet".
- W poniedziałek rano dowiemy się, jakie zarzuty będą im postawione. Wartość uszkodzonego mienia na stadionie wstępnie oszacowano na kilka tysięcy złotych, więc na pewno będzie to zarzut przestępstwa uszkodzenia mienia - podkreślił.
Jak zaznaczył, trzy kolejne osoby zatrzymano w związku z podejrzeniem "wtargnięcia na murawę w czasie imprezy sportowej"; jedną - w związku z przywłaszczeniem mienia; jedną - w związku z pobiciem; i jeszcze jedną - w związku z "wykroczeniem niedostosowania się do poleceń stewarda".
Policjant dodał, że niektóre z tych przestępstw wymagają tzw. trybu prywatno-skargowego (nie są ścigane z urzędu), a o charakterze zarzutów i dalszym trybie postępowania zadecydują przesłuchania.
Zaznaczył też, że "aby skorzystać z tzw. trybu przyśpieszonego policja ma 48 godzin na postawienie podejrzanego przed sądem".
Jak dodał, przypadki osób zatrzymanych w związku z wtargnięciem na murawę oraz z niedostosowaniem się do poleceń stewarda prowadzone są w trybie przyspieszonym związanym z imprezą masową. Oznacza to, że jeszcze w poniedziałek osoby te mogą trafić przed sąd. Niewykluczone, że niemieckich kibiców również obejmie tryb przyspieszony.
W sobotnim meczu eliminacji piłkarskich Mistrzostw Europy Polska wygrała z Niemcami 2:0.