W komunikacie podano, że załoga ma do dyspozycji tylko jedną tratwę ratunkową. Prawdopodobnie jednak rybacy nie zdążyli z niej skorzystać. Na ratunek wysłane zostały służby ratunkowe - dwa statki transportowe i samolot An-24.
Ratownicy nie odnaleźli ani kutra, ani tratwy. Akcję utrudniała burza i sztorm. Lokalne media przypuszczają, że nikt nie przeżył wypadku, biorąc pod uwagę zimno panujące w tamtych rejonach.