Zamieszanie po słowach Trumpa. Szłapka: nie chcę się bawić w interpretację
Rzecznik rządu Adam Szłapka jeszcze o poranku twierdził, że słowa Donalda Trumpa o "pomocy po wojnie" są "niepokojące" dla Polski. Okazało się jednak, że prezydent USA prawdopodobnie mówił o Ukrainie. Dlatego parę godzin później Szłapka nieco zmienił podejście. - Nie chcę bawić się w interpretację słów prezydenta Stanów Zjednoczonych - powiedział i też nie przepuścił okazji, by uderzyć w obóz prezydenta Nawrockiego.
Podczas wywiadu w Fox News dziennikarka zwróciła uwagę, że Wielka Brytania wyśle myśliwce do Polski. Przypomniała też, że w sierpniu Donald Trump zapowiadał "wsparcie z powietrza" i dopytywała go, o co konkretnie chodzi. Prezydent USA wtedy stwierdził, że jest gotowy "pomóc po wojnie".
Choć prezydent USA nie wymienił żadnego kraju, to niektórzy odebrali to jako wypowiedź o Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bastion Nawrockiego" o reparacjach. Mieszkańcy zabrali głos
Rzecznik rządu Adam Szłapka w rozmowie z RMF FM mówił, że "te słowa muszą budzić nasz niepokój". Przypomniał też, że deklaracja Donalda Trumpa podczas wizyty Karola Nawrockiego w Białym Domu, że USA mogą zwiększyć liczbę swoich żołnierzy w Polsce, była dość ogólna.
- I ta odpowiedź była taka: OK, no to może coś będzie więcej. Z tego faktycznie próbowano zrobić wielką deklarację tego, że w Polsce będzie stacjonowało dużo więcej żołnierzy. No teraz mamy odpowiedź na to - mówił Szłapka.
Rzecznik rządu był krytykowany za te słowa, gdyż zarzucano mu, że źle zrozumiał słowa Trumpa. Wiele bowiem wskazuje, że prezydent USA mówiąc o "pomocy po wojnie" miał na myśli Ukrainę.
Szłapka: nie chcę się bawić w interpretację
Szłapka został ponownie zapytany o tę kwestię podczas konferencji prasowej.
- Ja nie chcę bawić się w interpretację słów prezydenta Stanów Zjednoczonych. Rozumiem wypowiedź pana ministra Przydacza (Marcina, szefa Biura Polityki Międzynarodowej w KPRP - red.). Myślę, że otoczenie pana prezydenta będzie następnym razem dużo ostrożniejsze w ogłaszaniu gigantycznych sukcesów wizyt pana prezydenta. Rozumiem, że to jest ta obawa, która się pojawiła w otoczeniu pana prezydenta, bo na pytanie dziennikarza pojawiła się deklaracja o być może dodatkowym wsparciu wojskowym - powiedział Szłapka.
- Nasi partnerzy europejscy Francuzi, Holendrzy, Niemcy, Szwedzi, także Brytyjczycy nie tylko deklarują, ale już realnie wspierają nas. I to jest podstawa naszego bezpieczeństwa - mówił Szłapka.
- Jesteśmy bezpieczni, jesteśmy w NATO i nie ma żadnych wątpliwości w Polsce stacjonują żołnierze, sojusznicy, w tym żołnierze NATO i to jest podstawa naszego bezpieczeństwa - podkreślił rzecznik rządu.
Czytaj więcej: