Zamach za karykatury Mahometa
Krzyczał "zemsty!", "krwi!"
Artysta miał zginąć w swoim domu - zdjęcia
28-letni Somalijczyk usiłował w piątek w nocy wedrzeć się do domu duńskiego rysownika Kurta Westergaarda (na zdjęciu), autora karykatur Mahometa, które 4 lata temu wywołały oburzenie w świecie islamu. Dom Westergaarda w mieście Aarhus znajdował się pod obserwacją policji, bowiem po publikacji jego karykatur kilkakrotnie grożono mu śmiercią.
"Zemsty, krwi!"
Na zdjęciu okno, które wybił napastnik. Westergaard powiedział internetowemu wydaniu gazety "Jyllads-Posten, że intruz usiłując dostać się do łazienki krzyczał: "zemsty" i "krwi". W 2004 r. z rąk fundamentalisty muzułmańskiego zginął holenderski reżyser Theo van Gogh, który w swoim filmie wykorzystał cytaty z Koranu.
Miał zginąć w swoim domu
Policja, która przybyła na wezwanie rysownika, postrzeliła w rękę i kolano uzbrojonego w siekierę i nóż 28-letniego napastnika powiązanego z Al-Kaidą. Na zdjęciu drzwi domu Westergaarda.
Zamach po czterech latach
Somalijczyk, który miał prawo stałego pobytu w Danii, ma w sobotę być oskarżony o próbę zabójstwa rysownika i policjanta. Mężczyzna jest powiązany z Al-Kaidą. Dwanaście karykatur proroka Mahometa zostało po raz pierwszy opublikowanych we wrześniu 2005 r. w duńskim dzienniku "Jyllands-Posten". Mahomet został na nich przedstawiony w turbanie w kształcie bomby.
Napastnik został postrzelony
W momencie incydentu 74-letni artysta znajdował się w domu z 5-letnią wnuczką. Ukryli się oni w łazience, która miała wzmocnione drzwi. Napastnik wybił okno, jednak uruchomił w ten sposób system alarmowy. Gdy po dwóch minutach przyjechała policja, zamierzył się siekierą na jednego z policjantów i wtedy został postrzelony.