Policja mówi, że był to zamach samobójczy. Lekarz z izby przyjęć pobliskiego szpitala zastrzegł, że bilans ofiar zamachu może się zmienić.
Nie wiadomo, co dokładnie było celem zamachu. Jeden z lekarzy obecnych na miejscu eksplozji powiedział, że wszystkie ofiary to cywile. Samochód eksplodował przed zwykłym wielopiętrowym budynkiem z lokalami handlowymi i restauracjami na parterze. Ulica była jak co dzień zatłoczona; zniszczonych jest ponad 20 samochodów.
Na miejsce przyjechały liczne wozy straży pożarnej i karetki pogotowia.