Załatwiał się na najbardziej ruchliwym skrzyżowaniu
Nawet trzy lata w więzieniu może spędzić 45-letni mieszkaniec Chrzanowa. Mężczyzna został zatrzymany przez policję, kiedy sikał na rondzie w centrum miasta - informuje Radio Kraków. Nie poddał się jednak bez walki... Mężczyzna był pijany, zaczął obrażać policjantów i grozić im nawet śmiercią.
Waldemar T. miejsce do załatwiania swoich potrzeb wybrał dość nietypowe. Choć tuż obok miał chrzanowski park, mocz oddał na najbardziej ruchliwe skrzyżowanie w mieście.
Mężczyzna miał jednak pecha. W tym momencie na skrzyżowaniu pojawił się patrol policji. I tu sprawa pewnie by się skończyła. Chrzanowianin dostałby mandat i pouczenie. Jednak - jak relacjonuje prokurator Zbigniew Uroda - policjanci podziałali na niego jak płachta na byka.
Mężczyzna był pijany, zaczął obrażać policjantów i grozić im nawet śmiercią. Przyznał się do winy. Za kratki może trafić nawet na trzy lata.