Zakrwawiona kobieta w klatce - zdjęcie dla przedszkolaka
Wstrząsające fotografie płodu po aborcji, zakrwawionej kobiety w klatce oraz człowieka na krześle elektrycznym, przedstawiono na konferencji "Prawa człowieka - prawa dziecka", zorganizowanej przez skierniewickie Towarzystwo Przyjaciół Dzieci oraz doradcę Wojewódzkiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Skierniewicach. Zdjęcia oglądały m.in. przedszkolaki i uczniowie szkół podstawowych. Organizatorzy nie widzą jednak niczego niestosownego w tej prezentacji.
Projekt "Prawa człowieka - prawa dziecka" prowadziło wiele szkół w Skierniewicach. Dzieci przygotowywały przedstawienia i wystawy. Podsumowujące projekt spotkanie z udziałem najmłodszych też miało być sukcesem. I pewnie by było, gdyby nie prezentacja multimedialna na temat praw człowieka i ich łamania.
Wprowadzenie przygotowała Anna Politańska, znany skierniewicki pedagog. Szok wywołały dopiero ilustracje. Łamanie praw człowieka przedstawiono na zdjęciach, wśród których na pierwszy plan trafił martwy, zakrwawiony płód po aborcji. Obok było zdjęcie mężczyzny siedzącego na krześle elektrycznym, przygotowywanego do egzekucji oraz drastyczna fotografia torturowanej kobiety z zakrwawioną twarzą, zamkniętej w klatce. Wszystko zaś widziały przedszkolaki.
Co na to organizatorzy?
- Świat jest bardzo różny, bywa też okrutny - stwierdza Anna Politańska, doradca metodyczny WODN w Skierniewicach ds. terapii pedagogicznej i wychowania. - Świat ten tworzą ludzie i żeby nie było takich sytuacji, jakie pokazano podczas prezentacji, przygotowujemy podobne programy. Ten rzeczywiście zawierał dość drastyczne przykłady, ale to była prezentacja przeznaczona dla wszystkich uczestników. Obecne były małe dzieci, ale one przecież powoli wchodzą w świat dorosłych.
O zdanie na temat projekcji o prawach człowieka zapytaliśmy Sylwię Duch, opiekunkę sześciolatków z Przedszkola nr 3 w Skierniewicach. Ta grupa maluchów oglądała opisywaną prezentację multimedialną. Jednemu z chłopców przypadła wyjątkowa rola, bo nawet czytał kolegom tekst. - Nie chcę komentować prezentacji - odpowiada Sylwia Duch.
Dorośli uczestnicy konferencji są zgodni w milczeniu. Anna Jolanta Chorążka, konsultant ds. informacji pedagogicznej, wydawnictw i doradztwa metodycznego WODN, gość konferencji, informuje nas, że dyrekcja placówki, którą reprezentuje, komentować prezentacji nie będzie i odsyła nas do organizatorów konferencji.
Kontrowersyjne zdjęcia obejrzał już Konrad Czyżyński, wicekurator oświaty w Łodzi: Mój komentarz może być tylko jeden. Takich zdjęć nie powinno się pokazywać tak małym dzieciom, i to jeszcze bez dokładnego komentarza - mówi. - Przedszkolaków i uczniów pierwszych klas szkół podstawowych nie powinno być wśród odbiorców podobnych treści. Organizatorzy konferencji ze Skierniewic przesadzili.
Urząd Marszałkowski w Łodzi, który ma nadzór nad ośrodkami doskonalenia nauczycieli, skontroluje tę sprawę.
Jolanta Sobczyńska