Zakończenie etapu diecezjalnego beatyfikacji Jana Pawła II
Decyzja o zakończeniu etapu diecezjalnego w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II świadczy o tym, że przebadano już wszystkie dokumenty i życie polskiego papieża - wyjaśnia ksiądz Józef Wroceński. Na 2 kwietnia w drugą rocznicę śmierci Karola Wojtyły zaplanowano oficjalne zakończenie pierwszego etapu beatyfikacji.
Dziekan wydziału Prawa Kanonicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego wyjaśnił, że kończący się diecezjalny etap prac polegał na zbadaniu całego życia Karola Wojtyły oraz wszystkich opublikowanych przez niego pism i prawdziwości cudu, jaki dokonał się za Jego wstawiennictwem.
Ksiądz Wroceński podkreślił, że kończy się w ten sposób najbardziej pracowity etap w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II. Zaznaczył jednocześnie, że wątpliwości w procesie zostały odrzucone. Powiedział, że w takim procesie występuje tak zwany "advocatus diaboli", czyli "adwokat diabła", który stara się szukać wszelkich wątpliwości. Dodał, że zakończenie pierwszego etapu świadczy o tym, iż wątpliwości te nie były poważne.
Ksiądz Wroceński podkreślił, że teraz sprawą zajmie się Kongregacja do spraw beatyfikacji, ale ten etap nie będzie już tak pracochłonny. Poinformował, że Kongregacja opiera się na materiałach, które zostały zgromadzone w pierwszym etapie procesu. Zastrzegł, że mogą dojść nowi świadkowie lub dokumenty, ale powiedział, że zwykle nic takiego nie ma miejsca.
Kongregacja, kiedy zakończy prace, przedstawi swoją opinię papieżowi Benedyktowi XVI, a ten podejmie ostateczną decyzję. Ksiądz Wroceński podkreślił, że cały proces przebiega w niezwykle szybkim tempie. Zauważył, że niektóre procesy polskich świętych przebiegały nawet kilka wieków.
Prawo kanoniczne nie określa czasu, w jakim proces beatyfikacyjny musi zostać przeprowadzony i zakończony.