Zakaz montażu kabin prysznicowych. Powodem legionella
Z powodu legionelli umierają kolejne osoby. To nie pierwszy atak tej bakterii. 13 lat temu z jej powodu zakazano montażu kabin prysznicowych. Zakaz wciąż obowiązuje.
Już 19 osób zmarło, u których potwierdzono zakażenie legionellą - poinformował w sobotę szef Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie Jaromir Ślączka. Wzrosła też liczba osób zakażonych tą bakterią do 160.
Jednak zakażenia tą bakterią pojawiały się już w Polsce wcześniej. W 2010 roku miało to miejsce między innymi w Będzinie. Wówczas wykryto legionellę w wodzie, a stężenie bakterii było na tyle wysokie, że wyłączono ciepłą wodę - czytamy w "Super Expressie". Zachorowały wtedy 22 osoby.
Legionella. Zakaz kabin prysznicowych
Na osiedlu Zamkowym w Będzinie wydano zakaz montowania kabin prysznicowych. Dotyczyło to bloków, w których stwierdzono zagrożenie. Jak czytamy, ten zakaz obowiązuje do dziś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polski patriotyzm ma wiele twarzy". Desperacko broni Bąkiewicza
Jak tłumaczył w rozmowie z Gazetą Wyborczą, Mirosław Marysiak, kierownik administracji w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej Wspólnota w Będzinie, woda spod prysznica tworzy aerozol, parę wodną, którą wdychamy.
Pierwsze informacje o osobach zakażonych legionellą sanepid otrzymał 17 sierpnia. - Rozpoczęliśmy intensywne działania kontrolne, głównie u usługodawców, w podmiotach usługowych, w zakładach pracy, również w podmiotach leczniczych, gdzie przedmiotem naszej inspekcji były przede wszystkim systemy wentylacyjne, klimatyzacyjne, systemy doprowadzające wodę ciepłą i zimną. Przedmiotem naszych kontroli jest głównie stan techniczny i parametry pracy tych urządzeń - zaznaczył w czwartek wojewódzki inspektor sanitarny.
Przypomniał, że do zakażenia dochodzi przez wdychanie aerozolu, który powstał ze skażonej wody. Legionellą nie można się zarazić od człowieka, albo pijąc wodę, w której znajduje się bakteria.
Źródło: se.pl/PAP