PolskaZagrożony proces w sprawie gangu "Krakowiaka"

Zagrożony proces w sprawie gangu "Krakowiaka"

Niewykluczone, że z powodu choroby ławniczki jeden z największych procesów w sprawie zorganizowanej przestępczości w Polsce - przeciwko członkom gangu "Krakowiaka" - będzie musiał się rozpocząć od nowa. W najlepszym razie trzeba będzie powtórzyć połowę z ponad 100 rozpraw procesu, który toczy się od ponad trzech lat.

08.06.2004 | aktual.: 08.06.2004 13:30

Obraz

Od ostatniej rozprawy minęły dwa miesiące i stan zdrowia ławniczki nadal nie pozwala jej na pracę. Sąd Okręgowy w Katowicach rozmawia z innym (zapasowym) ławnikiem, który półtora roku temu zrezygnował z uczestniczenia w procesie "Krakowiaka" i wyjechał za granicę, by teraz uzupełnił skład orzekający. Jeżeli się zgodzi, procesu nie będzie trzeba prowadzić od nowa, a tylko powtórzyć rozprawy, w których nie uczestniczył ten ławnik (jest to około połowy rozpraw) - poinformowała rzeczniczka sądu Teresa Truchlińska-Binasik.

"Nawet powtórzenie tylko części czynności jest szalonym problemem. Łączy się przede wszystkim z tym, że proces będzie przedłużony o kilka lub nawet kilkanaście miesięcy" - powiedziała sędzia.

Według niej, najbardziej prawdopodobne jest, że skład orzekający zostanie jednak uzupełniony o ławnika zapasowego i powtórzona będzie musiała zostać połowa procesu. Najbliższe rozprawy mają się odbyć w pierwszych dniach lipca.

"Wersja pesymistyczna, o której nawet nie chcę mówić, żeby nie wywoływać wilka z lasu, jest taka, że cały proces mógłby zostać powtórzony w razie niemożności skompletowania składu orzekającego" - zaznaczyła rzeczniczka.

Proces gangu "Krakowiaka" rozpoczął się w lutym 2001 roku. Na ławie oskarżonych zasiadało wówczas 36 osób, wśród nich szef grupy Janusz T., pseud. Krakowiak, i przywódca mafii szczecińskiej Marek M., pseud. Oczko, który miał zlecić ludziom "Krakowiaka" jedno z zabójstw.

Każda rozprawa w tym procesie pociąga za sobą olbrzymie wydatki związane m.in. z konwojowaniem oskarżonych, zwrotem kosztów dojazdu świadków czy ochroną świadków koronnych. Samo przystosowanie sali sądowej, usytuowanej na terenie koszar policji, kosztowało około 2 mln zł.

Członkowie gangu "Krakowiaka", jednej z najgroźniejszych grup przestępczych w kraju, odpowiadają przed sądem za najcięższe przestępstwa. Zdaniem prokuratury, dopuścili się kilkunastu zabójstw, porwań, rozbojów, handlu bronią i narkotykami. Do sądów trafiło ponad 20 aktów oskarżenia przeciwko członkom tej grupy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)