Trwa ładowanie...
19-02-2014 10:14

Zachodnie media o sytuacji na Ukrainie

O sytuacji na Ukrainie piszą i mówią dziś główne zachodnie media. Zarówno na stronie internetowej BBC, jak i CNN zaostrzenie protestu ukraińskiego jest dziś głównym tematem. Agencja Reuters mówi o minionym dobie na Ukrainie jako o najkrwawszej od czasów sowieckich.

Zachodnie media o sytuacji na UkrainieŹródło: PAP/EPA, fot: Igor Kovalenko
d2ok95l
d2ok95l

BBCrelacjonuje sytuację w Kijowie na żywo i cytuje przedstawicieli Białego Domu w USA, którzy apelują do obu stron konfliktu o zaprzestanie użycia siły.

CNN zastanawia się, jakie motywy stoją za tysiącami protestujących, którzy decydują się nawet na oddanie życia na Majdanie. - Ukraina to największy, 45-milionowy naród łączący Rosję z Zachodem. Podczas, gdy inne kraje, jak Polska, będące niegdyś pod kontrolą Sowietów rozwijają się w pełni, Ukraińska gospodarka utknęła w martwym punkcie - czytamy w serwisie CNN.

"W Kijowie czuć zapach wojny domowej" - tak o tragicznych wydarzeniach na Ukrainie pisze belgijski "Le Soir". Relacjonując sytuację w tym kraju, dziennik powątpiewa jednocześnie w skuteczność międzynarodowych apeli o pokój.

W "Le Soir" czytamy, że od Moskwy po Waszyngton, przez Brukselę, Warszawę i Paryż, szefowie dyplomacji potępili przemoc, do której doszło wczoraj w Kijowie. Berlin nie wykluczył wprowadzenia sankcji. Jednak zdaniem dziennika, apele o pokojowe rozwiązanie konfliktu nie zostaną wysłuchane tak długo, jak partia rządząca na Ukrainie będzie czuła się pewna swoich działań. "Le Soir" uważa, że prezydent Wiktor Janukowycz, choć nigdy nie był tak niepopularny, nigdy też nie był tak silny.

d2ok95l

Komentator dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze, że ryzyko wybuchu wojny domowej na Ukrainie jest ogromne. Jego zdaniem, winę za to ponosi prezydent Wiktor Janukowycz, który sabotował próby politycznego porozumienia. Jak czytamy, przyszła pora na unijne sankcje wobec Kijowa.

Komentator "Sueddeutsche Zeitung" podkreśla z kolei, że eskalacja przemocy na Ukrainie nie jest zaskoczeniem. Po ogłoszonej amnestii i opuszczeniu zajętych budynków rządowych ukraińska opozycja znalazła się bowiem tam, gdzie była na początku protestów. To oznacza, że Ukraina nie zrobiła żadnego kroku naprzód. Jak czytamy, trudno wyobrazić sobie kompromis na Ukrainie bez ogłoszenia nowych wyborów. Ale prezydent Janukowycz uparcie się temu sprzeciwia, zapewne obawiając się, że utrata władzy skończy się dla niego więzieniem.

Niemiecki “Die Welt”skupia się na słowach Witalija Kliczki, który twierdzi, że prezydent Wiktor Janukowycz nie reaguje na to, co tak naprawdę dzieje się na Ukrainie. Dziennik, jak większość zachodnich mediów, w tym francuski “Le Monde” mówi o 25 ofiarach śmiertelnych i około tysiącu rannych.

Angielski “The Independent” informuje o co najmniej 21 ofiarach śmiertelnych: 14 protestujących i 7 milicjantach. "Czy chcecie utopić nas we krwi?" - cytuje ukraińskich opozycjonistów.

d2ok95l

"Wojna na ulicach Kijowa" - donosi hiszpańska prasa. Zdjęcia z krwawej pacyfikacji Majdanu zamieszczono na pierwszych stronach gazet, a informacja o wydarzeniach na Ukrainie otworzyła poranne wydania telewizyjnych wiadomości.

"Ten plac reprezentuje wszystkie narody Ukrainy: Ukraińców, Tatarów,Polaków, Kozaków i Żydów" - opisuje Majdan dziennikarz z "El Pais". Internetowe wydanie gazety na bieżąco informuje o sytuacji w Kijowie, podobnie jak wszystkie duże hiszpańskie dzienniki.

"Gdzie jest Unia Europejska?" - zastanawia się dziennikarz "El Periodico". Jego zdaniem, Bruksela po raz kolejny zawodzi. "Może Janukowyczowi przemówi do rozsądku Biały Dom. Stany Zjednoczone oficjalnie potępiły użycie siły. Teraz czas, aby zrobiły to kraje Unii Europejskiej" - zachęca dziennikarz "El Periodico".

d2ok95l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ok95l
Więcej tematów