Zabójca ajatollaha al‑Hakima zatrzymany?
Szef irackiej policji w Nadżafie generał Ghaleb al-Dżazairi powiedział we wtorek, że jego służby zatrzymały organizatora zamachu, w którym w sierpniu 2003 roku zginęło w Nadżafie ponad 80 osób, w tym ajatollah Muhammad Bakir al-Hakim.
15.03.2005 | aktual.: 15.03.2005 11:43
Mężczyzna, który twierdzi, że nazywa się Haszem i jest Kurdem z Mosulu, na północy Iraku, zatrzymano przed dziesięcioma dniami, kiedy szedł przez Nadżaf, święte miasto szyitów, z dwoma wspólnikami. Tym ostatnim udało się zbiec - powiedział generał al-Dżazairi.
Planował inne ataki na ludność i na wielkiego ajatollaha Sistaniego - dodał generał. Zamach na Alego Sistaniego, który mieszka w Nadżafie i niemal nie wychodzi ze swego domu, miał być przeprowadzony - według szefa policji - przy użyciu aktówki-pułapki zawierającej pieniądze z zakat - jałmużny religijnej, która miała być dostarczona do biura duchownego szyickiego.
Ujęty mężczyzna i jego wspólnicy mieli również kierować samobójczymi atakami w pobliżu mauzoleum imama Alego, jednego z najważniejszych świętych miejsc szyickich w Iraku - kontynuował al-Dżazairi.
Poza głównym podejrzanym, w zamachu z sierpnia 2003 roku przeprowadzonym przy użyciu samochodu-pułapki, uczestniczyły cztery inne osoby, w tym obywatel afgański - powiedział szef policji.
Zabity w zamachu Muhammad Bakir al-Hakim kierował ugrupowaniem pod nazwą Najwyższa Rada Rewolucji Islamskiej w Iraku. Po śmierci został zastąpiony przez swego brata Abdel Aziza Hakima - szefa Zjednoczonego Sojuszu Irackiego, który zwyciężył w wyborach parlamentarnych w Iraku, 30 stycznia.