"Wypadek nad wysypiskiem". Zderzyły się... bociany
Niecodzienne zdarzenie w okolicach Piły. Na oczach pracowników jednej z firm, z łąki w powietrze wzbiły się dwa bociany, a po chwili zderzyły się i spadły. Potrzebna była interwencja weterynarza.
Bociany zderzyły się na wysokości trzech metrów w pobliżu składowiska odpadów w gminie Szydłowo. Jeden z bocianów nie był w stanie sam odlecieć, więc załoga zakładu poprosiła o pomoc samorząd.
"Urzędnicy załatwili bocianowi wizytę u weterynarza" - informuje gloswielkopolski.pl, zaznaczając, że sprawa bardzo poruszyła lokalną społeczność, a o "wypadku nad wysypiskiem" mówi cała okolica.
Ranny bocian po badaniach, kiedy okazało się, że nie ma złamań, trafił na rehabilitację. Zajął się nim personel w Szpitaliku dla Kociąt w Pile, gdzie wbrew nazwie pomoc otrzymują wszystkie zwierzęta. Ptak otrzymał nawet imię.
"Klekot Maciuś zjada obiad" - głosi najnowszy raport schroniska w mediach społecznościowych o zdrowiu bociana.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl