Wymiana "uprzejmości" przed posiedzeniem rządu. Wszystko się nagrało
Przed posiedzeniem rządu doszło do wymiany zdań między premierem Donaldem Tuskiem i ministrą funduszy i polityki regionalnej Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz. Nagranie krąży po mediach społecznościowych.
Na wtorkowym posiedzeniu rządu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz tłumaczyła się z nagłośnionych nieprawidłowości w dysponowaniu dotacji z KPO dla branży HoReCa (hotele, restauracje, firmy cateringowe). Przed rozpoczęciem posiedzenia Donald Tusk przywitał się z ministrą i wymienił z nią wymownymi uwagami.
- Wszystkie aparaty na panią minister - zwrócił się premier do Pełczyńskiej-Nałęcz po tym, jak uścisnął jej dłoń.
- Albo na pana premiera - zareagowała Pełczyńska-Nałęcz, na co Tusk odpowiedział: - Tylko pozazdrościć popularności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wygrany w każdej sytuacji". Ekspert o Nawrockim
Wszystko zostało zarejestrowane przez kamery, a nagranie pojawiło się w mediach społecznościowych.
Pełczyńska-Nałęcz o rozmowie z Tuskiem
We wtorek Pełczyńska-Nałęcz ujawniła, co przekazała Tuskowi na posiedzeniu Rady Ministrów dotyczącym afery z KPO. - Dzisiaj była rozmowa na Radzie Ministrów i to była rozmowa poważna. To była rozmowa merytoryczna o tym, co się zdarzyło. Ja przedstawiłam pełną informację: jakie fakty mają miejsce i gdzie jest bardzo zasadne oburzenie ludzi wokół umów - stwierdziła na antenie TVN24 minister Pełczyńska-Nałęcz.
Jak dodała, "równocześnie pokazała, że to malutki wycinek całego KPO".
- 824 tys. umów podpisaliśmy w półtora roku. Cała korekta to są trzy tys. umów budzące wątpliwości, zasadne. Wszystko będzie wiadomo po kontrolach - podkreśliła.