Wyjście z impasu? Członek KRRiT skrytykował

Podejmując uchwałę 7 lutego KRRiT wskazała jednostkom publicznej radiofonii i telewizji wyjście awaryjne z impasu - przekazała KRRiT. Decyzja ta jednak spotkała się z krytyką ze strony członka rady, Tadeusza Kowalskiego.

Prof. Tadeusz Kowalski, członek KRRiT z powołania Senatu RP.
Prof. Tadeusz Kowalski, członek KRRiT z powołania Senatu RP.
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER

12.02.2024 21:30

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) podjęła 7 lutego decyzję, która ma na celu wyjście jednostek publicznej radiofonii i telewizji z trudnej sytuacji, w której się znalazły - taką informację przekazała sama KRRiT. Decyzja ta jednak spotkała się z krytyką ze strony członka rady, Tadeusza Kowalskiego. - Krajowa Rada podejmując taką uchwałę, działa wbrew interesowi publicznemu i wbrew interesom mediów publicznych - stwierdził.

W informacji prasowej, którą KRRiT przekazała Polskiej Agencji Prasowej (PAP), podkreślono, że decyzja podjęta 7 lutego 2024 r. ma na celu wskazanie jednostkom publicznej radiofonii i telewizji drogi wyjścia z zaistniałego impasu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W odpowiedzi na zarzuty Tadeusza Kowalskiego, który oskarża Krajową Radę o działania na szkodę mediów publicznych, KRRiT wyjaśniła, że uchwała z 7 lutego formułuje warunki, które po spełnieniu umożliwią wypłacenie spółkom środków abonamentowych zgodnie z przepisami ustawy o radiofonii i telewizji oraz Kodeksu spółek handlowych. Dodano również, że przepisy, na które powołuje się KRRiT w swojej uchwale, zostały szczegółowo przedstawione w preambule tej uchwały.

KRRiT oceniła, że decyzję o podjęciu takiego działania podjęła kierując się wyłącznie interesem obywateli jako odbiorców usług medialnych oraz troską o dobro społeczne, jakim są jednostki publicznej radiofonii i telewizji, które realizują misję publiczną ze środków pochodzących z opłat abonamentowych.

Decyzje ministra Sienkiewicza

W informacji prasowej podkreślono również, że obecna skomplikowana sytuacja jest wynikiem bezprawnych decyzji ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Jego rzekome, ale w rzeczywistości pozorowane, rozwiązanie spółek i otwarcie ich likwidacji przy jednoczesnym obowiązywaniu art. 468 § 1 KSH, który określa cele i zadania likwidatorów, sparaliżowało możliwości przekazania spółkom środków z wpływów abonamentowych zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Podkreślono, że proces likwidacji jest sprzeczny z zadaniami ustawowymi nakładanymi na jednostkę publicznej radiofonii i telewizji przez ustawę o radiofonii i telewizji. Aby chronić media publiczne przed skutkami decyzji ministra Sienkiewicza, Krajowa Rada podjęła uchwałę wskazującą nadawcom publicznym ścieżką prawną, dającą podstawy do wypłaty środków abonamentowych pomimo stanu likwidacji spółek.

Obawy dotyczące uchwały

Członek KRRiT, prof. Tadeusz Kowalski, w rozmowie z PAP wyraził swoje obawy związane z podjętą uchwałą.- Istnieje szereg powodów merytorycznych, dla których uważam, że ta uchwała jest szkodliwa dla interesu publicznego oraz samych mediów - stwierdził. W jego ocenie najważniejszym zarzutem jest to, że - Krajowa Rada podejmując taką uchwałę, działa wbrew interesowi publicznemu i wbrew interesom mediów publicznych, które przechodzą bardzo trudny okres odzyskiwania wiarygodności po okresie, kiedy były w zasadzie narzędziem politycznej propagandy.

Profesor Kowalski zwrócił również uwagę, że - proponowane w uchwale środki zaradcze są sprzeczne z ustawą o radiofonii i telewizji, a w szczególności z art. 31b, który nakłada na publiczne radio i telewizję obowiązek składania, do 30 kwietnia każdego roku, sprawozdania z wykonania planów programowo-finansowych, a także zagospodarowania abonamentu i realizacji misji".

- Przekazanie środków do depozytu sądowego również w przypadkach, kiedy referendarz sądowy potwierdził prawidłowość uchwał walnego zgromadzenia o postawieniu w stan likwidacji spółek mediów publicznych jest całkowicie pozbawione logiki i sensu - podkreślił członek KRRiT. Przypomniał, ponadto że "przekazanie środków nie dotyczy osoby likwidatora, tylko instytucji, czyli spółki publicznej radiofonii i telewizji".

W uchwale podjętej 7 lutego KRRiT podtrzymała swoje stanowisko decydując, że wypłata wpływów z abonamentu dla mediów publicznych nastąpi po prawomocnym orzeczeniu sądu rejestrowego dotyczącym postawienia tych spółek w stan likwidacji. Zapewniono również, że celem KRRiT jest wypłacenie środków z abonamentu po decyzji dotyczącej "likwidacji potwierdzonej prawomocnym orzeczeniem sądu rejestrowego".

Uchwała "w sprawie przywrócenia ładu prawnego"

19 grudnia Sejm podjął uchwałę "w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej", wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.

23 grudnia prezydent Duda poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów publicznych na następny rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z - rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" w mediach publicznych.

Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął w 27 grudnia decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela – podano w komunikacie MKiDN. Analogiczną decyzję minister kultury podjął 29 grudnia w stosunku do 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)