Wybory prezydenckie. Tak głosowały Stany Zjednoczone
Kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość wygrał II turę wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Karol Nawrocki zdobył 56,65 proc. głosów. Rafał Trzaskowski 43,35 proc. Za oceanem zagłosowało prawie 50 tys. osób.
Głosowanie w USA zakończyło się o godzinie 6 czasu polskiego. Lokale zamknięto najpóźniej na zachodnim wybrzeżu, m.in. w San Diego, Los Angeles i San Francisco. Głosowanie odbywało się w 57 obwodach w 23 stanach i Dystrykcie Kolumbii, a frekwencja – przekraczająca 60 tys. zarejestrowanych wyborców – była rekordowa.
W porównaniu z pierwszą turą liczba głosujących wzrosła o ponad 30 proc.
Tak głosowali Polacy w USA
W wielu miejscach, jak np. w nowojorskim konsulacie, ustawiały się kolejki. W Waszyngtonie frekwencja również była wysoka – mimo przelotnych ulew. Konsul Mikołaj Rychlik poinformował, że liczba wyborców w stolicy wzrosła o ponad 30 proc., a głosowali zarówno stali mieszkańcy, jak i turyści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wieczór wyborczy Wirtualnej Polski
Wybory prezydenckie. Wyniki ze Stanów Zjednoczonych
Największe zainteresowanie odnotowano tradycyjnie w Chicago i Nowym Jorku – w obu tych metropoliach zarejestrowało się po około 20 tys. wyborców. Na zachodnim wybrzeżu rekord frekwencyjny padł w San Francisco i Los Angeles – ponad 1,4 tys. głosów w każdym z tych miast.
W Stanach Zjednoczonych na Karola Nawrockiego zagłosowało 28 070 osób, co daje 56,65 proc. głosów. Rafał Trzaskowski zdobył 21 479 głosów, co przekłada się na 43,35 proc. głosów.